XCOM: Enemy Unknown, czyli czy FPS-y znalazły się w odwrocie?

Na minionym już E3 nie tylko widziałem prezentację XCOM: Enemy Unknown, ale też, jako jeden z nielicznych dziennikarzy (nielicznych w skali targów, więc w ogóle pewnie było ich nie tak znowu mało) miałem okazję przez pół godziny samemu zagrać w ten tytuł. Moje wrażenia?

XCOM: Enemy Unknown, czyli czy FPS-y znalazły się w odwrocie?
marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Pozytywne. Ale zacznijmy od czegoś innego.

Strzelanki w odwrocie? Nie mogę bowiem w tym miejscu nie wspomnieć innej gry 2K zatytułowanej "XCOM". Pamiętacie ją jeszcze? Miała być strzelanką z perspektywy pierwszej osoby, luźno opartą o tę słynną markę. 2K prezentowało ją po raz pierwszy na E3 dwa lata temu, przywiozło ją ze sobą także rok temu. Radek Zaleski w 2010 roku był tym tytułem zniesmaczony, ja, w 2011 roku, przeciwnie, miałem całkiem pozytywne wrażenia.

Gracze ciągle wyrażali jednak niezadowolenie z powodu wolty stylistycznej, jaka dotknęła ten tytuł. Aż zdarzyło się coś niespodziewanego. Pierwszoosobowy XCOM był ciągle przekładany, a w pewnym momencie zapowiedziano... XCOM: Enemy Unknown, czyli grę turową zupełnie niezwiązaną z tamtym tytułem. I to od Firaxis, studia utytułowanego, w ostatnich latach twórców znakomitego Civilization. Stała się rzecz niebywała: 2K na tegoroczne E3 zamiast strzelanki przywiozło turową grę taktyczną.

Dlaczego to takie zaskakujące? Z kilku powodów. Przede wszystkim - wydawało się, że to gatunek wymarły, przynajmniej w głównym nurcie. Niezadowoleni z pierwszoosobowego XCOM gracze musieli szukali pocieszenia w niezależnym Xenonauts. Gra jest klonem pierwszych  części serii - dzięki temu może wskrzesić ich ducha i przypomnieć, jak się kiedyś XCOMy robiło.

Ciągle słyszeliśmy, że "na takich produkcjach już dziś się nie zarabia i dlatego wszędzie te strzelanki". Tymczasem - niespodzianka - jakiś straszny inwestor jednak wierzy w sukces turowej gry. Wydawca nie traktuje Enemy Unknown jako niszy. Świadczy o tym fakt, że przywiózł ten tytuł na targi E3 i zaprezentował go na głównej hali. Widać, że chce, by trafił do wszystkich, stawia na niego i liczy na sukces.

Splata mi się to z jeszcze jedną obserwacją, którą poczyniłem na targach. Otóż, w porównaniu do poprzedniego roku, w tym było... zdecydowanie mniej FPS-ów (i strzelanek w ogóle). W 2011 roku widziałem je na każdym rogu, było ich zatrzęsienie, a teraz? Wcale nie tak dużo. Pojawiły się za to - w najbardziej eksponowanych miejscach, bo nie twierdzę, że nigdy nie były obecne - gatunki, nie pasujące do mainstreamowych targów E3. Jakaś MOBA, jakaś gra turowa, jakaś przygodówka, jakieś RPG dla hardkorowców (i to na PC!)... Kiedyś - nie do pomyślenia.

Cieszy mnie to. Choć rozmaitych Crysisów i innych tego typu gier, których nie sposób na pierwszy rzut odróżnić od siebie, ciągle było sporo, to jednak zdecydowanie mniej niż rok temu. Czy XCOM: Enemy Unknown to jeden ze zwiastunów większej zmiany? Tego nie wiem. Ale mam nadzieję, że tak.

Wcale nie taki dyskretny urok oldschoolu A co z samym XCOM: Enemy Unknown? Wszystko w najlepszym porządku. Twórcy najwyraźniej nie mają ochotę wymyślać koła na nowo i postawili na sprawdzone rozwiązania. Śmiem twierdzić, że najnowszą część można wręcz nazwać remakiem znanej sprzed lat gry. Jest tu wszystko, czego potrzeba i co fani doskonale znają: baza, którą można rozbudowywać, prowadzić w niej badania, wynajdywać nowe technologie i tak dalej. Są zdobywający poziomy żołnierze, których można dowolnie dobierać i zmieniać według potrzeb i zachcianek, zarówno pod względem ekwipunku, jak i wyglądu. Są wreszcie turowe misje taktyczne.

Jak się w nie gra? Podczas mojej sesji przeszedłem fragment samouczka, byłem więc w większości prowadzony za rękę, nie mam więc pewności co do rozbudowania gry i tym podobnych. Z pełnym przekonanie mogę jednak powiedzieć: podobało mi się. Po prostu. Interfejs jest bardzo czytelny, a sterowanie wygodne. Śmiem twierdzić, że pad sprawdza się nawet lepiej niż tradycyjna myszka i klawiatura. Gdy gra dała mi już większą swobodę, boleśnie poczułem, że ma syndrom "jeszcze jednej tury". Nie mogłem się oderwać od grania i chyba wyglądałem, jakbym miał się zaraz rozpłakać, kiedy jeden z deweloperów oświadczył, że to już koniec mojej sesji.

Nie mogę się doczekać XCOM: Enemy Unknown. Uwielbiam gry turowe, a ta zapowiada się na prawdziwą gratkę dla wszystkich miłośników spokojnego, taktycznego kombinowania na polu bitwy. Jeżeli obawialiście się o jakość tego tytułu, uspokajam Was, jak najmocniej tylko mogę. Będzie dobrze. Jestem tego pewien.

Tomasz Kutera

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne