Xbox One: pad z motywem Cyberpunk 2077 chce być aż za bardzo punkowy
Brakuje tylko pacyfy, znaku anarchii i Tomasza Karolaka z serialu "39,5".
Cyberpunkowego pada do Xboksa One ujawnił kanadyjski Amazon. Nie znamy jego ceny, ale wiadomo, że w sprzedaży będzie od 4 maja. Kontroler wygląda tak:
Podobnie jak swego czasu Barnabę, tak i mnie zaczyna trochę irytować fakt, że Cyberpunk 2077 dostaje kolejne gadżety, a CD Projekt RED o grze raczej milczy, nie pokazując żadnych nowych konkretnych materiałów. Z punktu widzenia marketingowego i biznesowego musi się to opłacać, ale ciekaw jestem reakcji, gdyby podobną politykę miała firma inna niż CD Projekt RED.
To znaczy wiem, co by się działo. Każdy duży wydawca zostałby zmasakrowany za to, że wypuszcza tonę gadżetów (figurki, dedykowana karta graficzna, limitowany pad, możliwa współpraca z Elonem Muskiem), a nowości na temat wyczekiwanej produkcji jak na lekarstwo.
Ale z tym padem jest jeszcze jeden problem. Jest troszkę… nijaki. Bardzo ostrożny. Schematyczny. Wyryte "No Future" to tak oklepany punkowy slogan, że dziś kojarzy się z koszulką z sieciówki, a nie ciekawym dystopijnym uniwersum.
Ciekawe podsumowanie wyglądu padło w dyskusji dwóch panów, których na Polygamii dobrze znacie:
Miało wyjść punkowo, brudno, industrialnie, a jest, jak jest. CD Projekt RED stać chyba na więcej.