W Polsce nie będzie to póki co wielkim problemem. Konsola nie jest u nas oficjalnie sprzedawana, a nawet gdy doczekamy się już jej premiery w przyszłym roku, to wcale nie jest pewne, czy będzie rozpoznawała swojskie przekleństwa. Microsoft podchodzi bardzo poważnie do eliminowania przekleństw z filmików udostępnianych za pomocą aplikacji Upload Studio. Wiązanka złożona z cytatów z filmowego dorobku Samuela L. Jacksona zapewni wam tymczasowego bana. Na szczęście tylko na korzystanie z rzeczonej usługi.
W sieci pojawiły się także doniesienia o tym, że bany przyznawane są również za przekleństwa w prywatnych rozmowach za pośrednictwem Xboksowego Skype'a, ale firma zaprzecza jakoby monitorowała takie połączenia.
Co ciekawe, wygląda na to, że jeśli wrzucamy do sieci filmik z gry z kategorią wiekową "tylko dla dorosłych" możemy bez obawy dać upust swojej kreatywności w wymyślaniu określeń na innych graczy...
Maciej Kowali