Xbox One coraz bardziej staje się pecetem

Granie na myszce i klawiaturze? Proszę bardzo!

Xbox One coraz bardziej staje się pecetem
Krzysztof Kempski

15.11.2018 17:47

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Xbox One i PC przez długi czas stawały się coraz większą jednością. Microsoft przestał wreszcie zapewniać, że dba o pecetowców, tylko zaczął przenosić swoje konsolowe do tej pory marki na PC, stworzył aplikację Xbox na PC, a teraz oba urządzenia ostatecznie zaczynają zlewać się w jedno, niczym pewne zwierzątka u Orwella w "Folwarku Zwierzęcym". Po kilku latach oczekiwania można wreszcie zagrać na Xboksie One przy pomocy myszy i klawiatury.

Konsola Microsoftu nie jest przy tym pierwszą, na której można rzeczywiście grać za pośrednictwem pecetowych peryferiów. Już na początku roku taka opcja pojawiła się w Fortnite na PlayStation 4. Teraz podobna opcja pojawiła się także na konsoli Microsoftu. Póki co lista produkcji nie jest szczególnie długa. Mamy na niej oczywiście Fortnite, Bomber Crew, Vermintide 2, War Thundera, Deep Rock Galactic, X-Morph Defense czy Strange Brigade.

Obraz

Tej ostatniej zresztą taka opcja bardzo się przyda. Swego czasu w recenzji tego tytułu najmocniej narzekałem właśnie na jej słabe przystosowanie do gry na padzie. Wprowadzenie obsługi nowych kontrolerów w aktualizacji systemowej daje natomiast możliwość twórcom kolejnych gier na zaimplementowanie nowej metody sterowania w nadchodzących grach. Tylko czy na pewno jest to wybitnie dobry pomysł?

Cóż, wiele osób narzeka na to, że nie umie grać w strzelanki na padzie, sam miałem z tym swego czasu spore problemy. Z drugiej strony rezygnacja z precyzji sterowania pozwala choćby na podpięcie konsoli do telewizora i rozwalenie się na kanapie przed telewizorem. Bez biurka pod ręką ciężko byłoby grać np. w jakiegoś dynamicznego shootera na czymś innym, niż standardowy kontroler.

Trochę przeraża mnie wizja, gdzie nagle dla zyskania jakichkolwiek szans w multiplayerach na konsoli będę musiał podłączyć sobie Xboksa do monitora, zasiąść przy biurku i mieć podczas rozgrywki wrażenia identyczne jak z sesji na PC. Może zabrzmi to nieco górnolotnie, ale właśnie najfajniejsze w konsoli jest to, że gra się na niej inaczej, niż na komputerze. Mam więc nadzieję, że deszcz z tej chmury spadnie, ale nie będzie jednak zbyt duży.

Krzysztof Kempski

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościmicrosoftxbox one
Komentarze (8)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.