Xbox Live Arcade w skrócie: Zeit2

Xbox Live Arcade w skrócie: Zeit2

marcindmjqtx
19.01.2011 17:03, aktualizacja: 08.01.2016 13:22

Ani wertykalne ani horyzontalne strzelaniny nie należą do moich ulubionych gier. Kiedyś było inaczej, ale w międzyczasie okazało się, że refleks nie pozwala mi już na omijanie tysięcy zaścielających ekran pocisków i lawirowanie między przeciwnikami. Zeit2 - oparty jest jednak na oryginalnym pomyśle - skokach w przeszłość, by wspomóc samego siebie w walce z ich falami. Czy wystarcza to do dobrej zabawy?

Pierwsze wrażenie nie jest najlepsze. Samouczek wlecze się niemiłosiernie objaśniając podstawowe zasady gry. Wbrew pozorom warto poświęcić mu trochę uwagi, by na przykład dowiedzieć się, że zdrówka ubywa nam nie tylko wtedy, gdy zostaniemy trafieni, ale również, gdy wrogowie mijają nasz stateczek, a także gdy sami do nich strzelamy. Klasyczne zablokowanie wciśniętego przycisku A może więc przynieść więcej szkód niż pożytku w podbramkowych sytuacjach.

Chodzi w nich przede wszystkim o staroszkolne bicie kolejnych rekordów punktowych, a autorzy zatroszczyli się o sporo ciekawych konkurencji, w których zasady stają na głowie. Może to być najprostszy Time Trial, w którym najlepiej jest wykorzystywać wszystkie sztuczki związane z podróżami w czasie, by zdobyć jak najwięcej punktów. Ale są też bardziej odkrywcze tryby, jak na przykład Tactics, w którym przeciwnicy dochodzący do końca planszy mutują i pojawiają się znowu na jej początku. Każdy typ wrogów jest inaczej punktowany, a celem jest rozgryzienie ich układu tak, by zdobyć limit punktowy, potrzebny do zdobycia medalu. W Wave zabawa kończy się, gdy chociaż jeden przeciwnik dotknie końca planszy. Im dalej od niego ich zabijamy, tym (niespodzianka!) więcej punktów zgarniamy. Proste, przyjemne, a przebicie wyniku nie wymaga wyrywania kolejnej godziny z życiorysu.

Początkowo wydawało mi się, że zabawa z Zeit2 szybko mi się znudzi, ale z każdym odkrywanym bonusem czy trybem trudniej jest się od tej gry oderwać. Problemem może być jedynie monotonia otoczenia i uboga (ale i tak miła dla ucha) ścieżka dźwiękowa, choć oba elementy zaczynają męczyć dopiero przy dłuższych posiedzeniach. Zeit 2 to jedna z tych gier, które odpalamy na chwilkę, tylko by pobić kolejny wynik (przynajmniej zawsze tak TO się zaczyna).

Werdykt Nie jest to pozycja, którą absolutnie musicie mieć już teraz. Nie jest też jednak kolejnym  wyzwaniem wyłącznie dla maniaków strzelanin. Dla mnie to zaleta, bo nie pamiętam już kiedy tak dobrze bawiłem się przy podobnej grze. Nie wierzcie nudnej wersji demonstracyjnej, po poznaniu mechaniki i odblokowaniu wszystkich trybów Zeit2 potrafi zaskoczyć zarówno dynamiką akcji, jak i pomysłami. Na pewno przypomnę wam o tej grze przy okazji pierwszej promocji. Jeśli jednak macie wolne 800 MSP to polecam.

Maciej Kowalik

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)