Ależ dzień, jeśli idzie o switchowe nowinki. Gry, które nie wymagają obsługi obu trybów konsoli, to zagadnienie intrygujące raczej wyłącznie starszych stażem kibiców Nintendo. Ale czasem pracy baterii nie pogardzi już nikt, zwłaszcza w zestawieniu z niemal wszystkimi przenośnymi sprzętami. Gdy podczas styczniowej konferencji firma z Kioto obiecała, że Switch pociągnie od trzech do sześciu godzin na jednym ładowaniu, reakcja była dość negatywna. Szybko bowiem zapominamy, ile tak naprawdę byliśmy w stanie wyciągnąć z kieszonsolek w przeszłości.
Nintendo Switch Battery Test - Switch vs iPad vs 3DS vs Vita
Test Family Gamer TV jest otrzeźwiający. Na tych samych warunkach - maksymalne podświetlenie, bez odpalonej żadnej gry, z włączonymi połączeniami bezprzewodowymi - zmierzono czas pracy sprzętów Nintendo, Apple oraz Sony (stare konsole, które nie mają systemu operacyjnego, jak Game Boy, włączano z grą w środku). I tak prezentuje się tabela wyników, na której pozostawiam tylko te nazwy, jakie bezwzględnie kojarzymy z "konsolami":
- DSi - 2.41 h
- 3DS - 3.25 h
- 2DS - 3.55 h
- Game Boy Advance SP - 3.59 h
- New 3DS - 4.04 h
- DS Lite - 4.51 h
- PSP - 4.56 h
- GBA Micro - 4.57 h
- Vita - 5.01 h
- Nintendo Switch - 5.12 h
- DS - 6.51 h
- GBA - 29.32 h
- Game Boy - 31.12 h
- Game Boy Color - 35.45 h
Oczywiście, że sprzęt nie pociągnie tyle, gdy będzie pocił się na przykład nad The Legend of Zelda: Breath of the Wild. Niemniej nie ma się czego wstydzić w tym zestawieniu. Pobija PSP, Vitę i New 3DS-a. Na których i tak szło zaliczyć solidną sesję. Nie jest zatem źle. Ale dokładny wynik, zmierzony już przeze mnie (i z Zeldą na przykład), poznacie pewnie dopiero na początku przyszłego tygodnia.
Adam Piechota
