Jak sami widzicie, dziwnych pojazdów w grze nie zabraknie, podobnie jak urozmaiconych scenerii. Codemasters kładzie spory nacisk na tryby sieciowe, ale nie zapomina też o graczach siedzących obok siebie. Inne gry wyścigowe często rezygnują z zabawy na podzielonym ekranie. W Dirt Showdown na szczęście znajdziemy tę bardzo przydatną opcję.
Premiera w maju i nie widzę innej opcji, niż obowiązkowy zakup dla każdego, kto kiedyś rozbijał się na torach Destruction Derby czy Fatal Racing.
Maciej Kowalik