Wygląda na to, że Watch Dogs 3 zobaczymy szybciej, niż się spodziewamy

Ubi już paczy, czy pieseły wzbudzą wystarczające zainteresowanie.

Wygląda na to, że Watch Dogs 3 zobaczymy szybciej, niż się spodziewamy
Adam Piechota

Oczywiście. Żadna Ameryka tutaj nie została odkryta. Mieliśmy stuprocentową pewność, że Watch Dogs 3 powstaje. "Dwójka" sugerowała kontynuację, sprzedała się całkiem dobrze, była w ogóle fajną, choć naznaczoną ubizmami pozycją. Gracze przestali się foszyć po awanturach z pierwowzorem. Przecieki o tym, że ewentualna "trójka" mogłaby rozgrywać się w Europie, nie Stanach, czytaliśmy ponad rok temu. No i od ostatniej odsłony miną w tym listopadzie dwa lata. Wiemy już, że taka przerwa studiom Francuzów wystarczy, by konkretnie odświeżyć którąś markę (Dominik do dziś lubi opowiadać, jak dobrze bawił się przy ostatnim Asasynie). A dziś wiele informacji wskazuje na to, że jesteśmy świadkami powolnego rozpoczęcia viralowej kampanii marketingowej.

Na prima aprilis gracze mogli "włamać się" do klienta UPlay - pierwsze skojarzenie. Kilka dni później na Twitterze Watch Dogs 2 króciutko wisiał ćwierk o treści "This is Everything" (nawiązujący do motta serii, "wszystko jest ze sobą połączone") - skojarzenie drugie. Trzeciego jednym zdaniem nie streścimy. Ubisoft wypuszcza wersję beta Sama, czyli mobilnego asystenta odpowiadającego na pytania dotyczące ich gier. Na razie Sama można przetestować wyłącznie w Kanadzie. Jeżeli ktoś zapyta Sama o Watch Dogs 3, odpowie on tak:

Watch Dogs 3 Accidentally Confirmed by Ubisoft

Pytanie nigdy nie brzmiało "czy?", tylko "kiedy?". Kiedy Ubisoft pokaże światu nowe Psy? To o tyle problematyczne, że podczas jednego E3 nie wrzuciliby chyba dwóch aż tak gigantycznych zapowiedzi, a wiele ostatnich wydarzeń sugeruje nam również powrót Splinter Cella. Albo hej, puśćmy wodze wyobraźni - Ubi nie tylko pokazuje Watch Dogs 3 z akcją w Londynie i dwoma grywalnymi protagonistami (Aiden i Marcus, a jak!), Splinter Cella, który w piękny sposób raz jeszcze nawiązuje do scenki z Ghost Recon, gdzie podstarzały Sam zauważa, że tylko on pozostał na skradankowym placu boju, lecz również, bo przecież od ostatniej bomby minie okrągły rok, czaruje oczy pierwszym gameplayem z Beyond Good & Evil 2. Na deser dodaje, że Pioneer to naprawdę jeszcze jedna gra AAA. Nie pogardziłbym taką konferencją.

Na razie jednak warto mieć ich na oku i do kolejnych maleńkich przecieków podchodzić z przymrużonym okiem, żeby w czerwcu się przesadnie nie rozczarować.

Adam Piechota

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.