Nawet taki WoW-owy nubek jak ja kojarzy Molten Core. To jeden z _tych_ olbrzymich (przeznaczonych dla 40 graczy) raidów, o których opowiadali znajomi, którzy odkryli sieciowe oblicze Warcrafta, który dla mnie na zawsze pozostał RTS-em.
Blizzard oficjalnie nie zdradził jeszcze jaką przygoda trafi do Hearthstone w następnej kolejności, ale gracze nie ustają w wysiłkach, by wydedukować to zawczasu. Serwis Hearthpwn pogrzebał w plikach ostatniej aktualizacji serwerów Blizzarda i znalazł w nich ciekawy ślad, prowadzący właśnie w stronę Molten Core.
Właśnie tak ma nazywać się jedna ze dekoracyjnych skórek na karty, uzyskiwana najprawdopodobniej za kupno dodatku o kodowej nazwie "brm" w przedsprzedaży. Brm oznacza najpewniej Blackrock Mountain. Inna nagroda to zestaw skórek o nazwie Ragnaros. To kolejny dowód na to, że przygoda będzie mieć związek z Molten Core, bo to właśnie tam Ragnaros był ostatnim bossem. Wszystko pasuje.
Oficjalnej zapowiedzi możemy spodziewać za tydzień. Blizzard będzie miał wtedy swój panel w trakcie imprezy PAX East.
[źródło: Heartpwn]
Maciej Kowalik
