Wygląda na to, że autorzy Murdered: Śledztwo zza grobu po cichu zwinęli biznes
Dziennikarz, który chciał odwiedzić studio Airtight "pocałował klamkę". Biura firmy i ich wyposażenie zostały wystawione na sprzedaż.
Dziwna sprawa. Teraz, gdy dostęp do sieci społecznościowych jest tak powszechny podobne rzeczy raczej się nie zdarzają. Jeśli zamykane jest studio a pracownicy muszą szukać nowego zajęcia, Twitter zwykle eksploduje. Dlatego póki co podchodzę do rewelacji serwisu GeekWire ostrożnie. Nie mówimy przecież o rozwiązaniu nikomu nieznanej ekipy. Airtight dopiero co wypuściło średniawe, ale głośno reklamowane Murdered, wydawane przez Square Enix. Może chodzi tylko o zwykłą przeprowadzkę? Choć trudno dyskutować z napisem na drzwiach studia głoszącym, że firma zamyka podwoje.
W kwietniu, w wywiadzie dla IGN prezes Airtight mówił, że jego studio szuka partnerów dla swoich kolejnych, niezapowiedzianych jeszcze, projektów. Póki co oficjalnego komunikatu firmy w sprawie rzekomego zamknięcia brak. Ale może tych partnerów po prostu znaleźć się nie udało. Pamiętajmy, że odpowiedzialna za Portala Kim Swift, która przeszła do Airtight z Valve, nie pracuje już w tym studiu. Tworzy teraz gry dla Amazona.
[źródło: GeekWire]
Maciej Kowalik