Wycofano PUBG Mobile w Chinach. Zastąpiono je poprawnym politycznie Game of Peace
W nowej wersji nie ma ani krwi, ani zabijania. I od razu rząd chiński zgodził się na monetyzację.
09.05.2019 15:59
Tencent starał się uzyskać od chińskiego rządu zgodę na monetyzację PUBG Mobile od ponad roku. Wszystko przez to, że PUBG nie spełnia restrykcyjnych wymagań dotyczących przemocy, więc firma traciła ogromną ilość pieniędzy zważywszy na to, jak wielką popularnością cieszy się ten tytuł w Chinach.
Chiński gigant wymyślił jednak sprytny sposób na obejście sprawy, który umożliwi im czerpanie zysku z popularności tego battle royale. Przerażające, że tak wielki wpływ na wytwory kultury ma sztucznie narzucona, zewnętrzna doktryna, ingerująca w coś, w co ingerować bynajmniej nie powinna.
Tencent zawiesił wersję testową PUBG Mobile - zamiast tego Chińczycy mogą grać w Game of Peace (chiń. "Heping Jingying"), które „oddaje honor wojownikom, którzy strzegą przestrzeni powietrznej kraju”. Tytuł jest kropka w kropkę taki sam co PUBG, z tą różnicą, że nie uświadczymy tam krwi, a po eliminacji przeciwnik grzecznie macha nam ręką na pożegnanie i znika, pozostawiając po sobie skrzynkę z ekwipunkiem. Konta Chińczyków są bezproblemowo przenoszone do zaktualizowanej, grzeczniejszej wersji.
Tatiana Kowalczyk