Na E3 było co prawda trochę śmieszniej, bo rozgrywkę na żywo komentował (trzeciego dnia już mocno zachrypnięty) pewien pan, który usilnie starał się być zabawnym i zwykle mu to trochę nie wychodziło. Co było właśnie zabawne.
Do rzeczy jednak - na filmiku zobaczycie kilka nowości, przede wszystkim ogień grecki, bomby (które teraz Ezio może sam tworzyć) czy hak, dzięki któremu można się szybko przemieszczać po mieście (i atakować przy okazji wrogów).
Można narzekać, że to znowu to samo, ale ja i tak nie mogę doczekać się premiery.
Tomasz Kutera