Wszyscy to wiedzieli, ale Blizzard oficjalnie potwierdza - StarCraft II bez nowych dodatków

Blizzard od razu dodaje, że to nie oznacza końca "Starcrafta II", a może oznaczać początek "czegoś nowego".

"StarCraft II: Wings of Liberty" wyszło w 2010 roku. W międzyczasie Blizzard dorzucił dodatki "Heart of the Swarm" oraz "Legacy of the Void". Dodatki o tyle ważne, że pozwoliły pograć w kampanie Zergów i Protossów.

Na tym Blizzard się nie zatrzymał. W 2015 r. na Blizzconie zapowiedział trzyczęściowy pakiet misji pod wspólnym tytułem "Nova Covert Ops". I wszystko wskazuje na to, że w tym momencie "zamieciowym" skończył się pomysł na "StarCrafta".

Na czym owo cięcie będzie polegać? Blizzard nie będzie już tworzył niczego związanego z mikropłatnościami - chodzi konkretnie o War Chest i Commanders. Nie oznacza to jednak zupełnego odłączenia tlenu od "StarCrafta II". Przeciwnie. Blizzard ma w planach kolejny sezon i wyzwania dla graczy. Pojawią się też usprawnienia związane z poprawą balansu.

"Wiemy, że niektórzy z graczy czekali na pewne rzeczy, od których odchodzimy. Dobrą wiadomością jest to, że zmiana ta pozwoli nam myśleć o tym, co będzie dalej, nie tylko w odniesieniu do StarCraft II, ale całego wszechświata StarCraft" – pisze w oficjalnej notce Rob Bridenbecker, jeden z producentów Blizzarda.

Czyżby zatem siły oszczędzone na pracy nad leciwym rts-a miały przynieść coś nowego? Trzymamy kciuki, żeby tak było.