Wreckfest w przyszłym miesiącu pozwoli niszczyć także na konsolach
Gdzie mój kask?
Pamiętacie taką grę jak Flatout od studia Bugbear? Musicie ją kojarzyć, ponieważ oferowała szalone wyścigi, wyrzucanie kierowcy z auta i destrukcję otoczenia - w skrócie, coś nienormalnego. To samo tyczy się drugiej odsłony, która nie ustępowała jedynce o krok, prezentując nie mniej zwariowaną jazdę i nie mniej szalone tryby. Tylko ich premiery odbyły się ładnych kilkanaście lat temu. Co nam ze wspomnień? A gdzie tam! W ubiegłym roku studio wydało kolejną część, ale pod inną nazwą. Wreckfest był dostępny jedynie na blaszakach, ale tego typu wyścigów zawsze mało. W następnym miesiącu "zabawimy się" także na konsolach.
Z tej okazji możecie obejrzeć krótki zwiastun, który znajduje się na kanale wydawcy (THQ Nordic, swoją drogą). To prawda, o dodatkowych platformach słyszeliśmy już w ubiegłym roku, ale zabrakło konkretnej daty. Tym razem wiemy dokładnie, kiedy przyjdzie wskoczyć za kółko. Bierzcie wolne 27 sierpnia, ponieważ nie oderwiecie się od fotela - lub wręcz przeciwnie.
Wreckfest - Console Release Date Trailer
Jeśli jakimś cudem nie znacie tej gry, pozwolę sobie nieco dokładniej ją przybliżyć. Wreckfest nie oferuje wspaniałych, pięknych samochodów, które zaliczają się do cudów inżynierii. Tutaj czeka na gracza widok rozbitych szyb, wgniecionych blach, palonych silników. Można ulepszać swojego grata na kilka sposobów. Możemy zainwestować w jego niezniszczalność, ale również stworzyć szybkiego spychacza, który będzie jechał jak wystrzelony z armaty. To też jedna z tych gier, w których pojeździmy kosiarką. Na domiar dobrego będziecie nią faktycznie kosić, ale przeciwników. Dawać mnie ten sierpień!