Wrażenia z pokazu Majin: The Fallen Realm
Dotychczasowe materiały dotyczące Majin: The Fallen Realm od samego początku wskazywały, że mamy do czynienia z produkcją wartą uwagi. Demo na E3 tylko utwierdza w tym przekonaniu.
19.06.2010 | aktual.: 07.01.2016 15:57
Co to jest? Fabuła gry opowiada o złodziejaszku, który napotyka śpiącego Majina - potężną istotę, która została uwięziona i pozbawiona swoich mocy. Uwalnia ją i rozpoczynają wspólną podróż na której końcu znajdują się wymagające pokonania siły ciemności.
Rozgrywka to połączenie walki i zagadek logicznych. Wcielamy się w złodziejaszka, który może wydawać rozkazy potężnemu Majinowi. Para jest pomyślana na zasadzie klasycznych przeciwieństw. Nasz bohater jest szybki, zwinny, umie wspinać się po ścianach, za to średnio radzi sobie w walce, z kolei jego towarzysz jest powolny, ale wytrzymały i silny.
Możemy wydawać Majinowi możemy wydawać rozmaite rozkazy. Może za nami podążać, czekać, podsadzać na wyższe półki, leczyć, czy podpalać przyniesione przez nas przedmioty. Możemy kazać mu zepchnąć na niczego niespodziewających się wrogów ścianę, otworzyć ciężkie wrota itp.
Majin and The Forsaken Kingdom - Gameplay 1 - PS3/Xbox360
Oprawa graficzna gry jest bardzo ładnie wystylizowana, choć tekstury w niskiej rozdzielczości trochę bolą. Jest też niestety nieco przegadana. Po ładnym początkowym intrze mamy całą masę niemych rozmów z myszami, dodatkowo przerywanymi instrukcjami pojawiającymi się na ekranie. Jasne, to wszystko część samouczka, ale można to było nieco skrócić.
Jak już pisałem, sama rozgrywka jest różnorodna. Skradamy się by po cichu zlikwidować wszystkich przeciwników, latamy do Majina, by podpalił nam bomby, wskazujemy mu cele do ataku i osłaniamy plecy. Dzieje się dużo i czuć pewien przygodowy smaczek.
Majin and The Forsaken Kingdom - Gameplay 2 - PS3/Xbox360
Warto też nadmienić, że gra ma całkiem dobrze napisane dialogi i widać budującą się pomiędzy bohaterami wieź. Animacja i mimika Majina kiedy pozostaje bezczynny jest naprawdę zabawna, dialogi są przemyślane i napisane z humorem.
Najlepsze
- klimat przypominający ICO
- rozgrywka
Najgorsze
- słabej jakości tekstury
- nieco przegadana
Werdykt Majin jest zdecydowanie grą, w którą chce zagrać.
Piotr Gnyp