Wrażenia i trailer Invizimals, czyli złap je wszystkie w wykonaniu Sony
Jako fan wszystkiego, co dziwne, nietypowe i często będące jedynie ciekawostką z miłą chęcią postanowiłem sprawdzić Invizimals . Jest to gra, która wykorzystuje kamerkę z PSP, by odnaleźć niewidzialne stworki znajdujące się w naszym otoczeniu - domu, dworze itd. To jakby przeniesienie idei Pokemonów ("złap je wszystkie") na znacznie wyższy poziom.
Na krótkim pokazie mogliśmy zobaczyć, że PSP służy nam, jako coś podobnego do PKE metera z Pogromców Duchów, czyli wskazuje nam czy w pobliżu znajdziemy jakiegoś Invizimala. Co mnie osobiście jednak zaskoczyło to fakt, że w grze umieszczono jakąś historię, co w tego typu produkcji jest dość nietypowe. Z materiału wynika, że jeden z inżynierów Sony w Tokio odkrył, że kamerka jest bardziej czuła niż oko ludzkie i potrafi wykrywać niewidzialne stwory, które ktoś chce wykorzystać do przejęcia władzy nad światem.
Cały proces znajdowania i łapania Invizimali sprowadza się do obserwowania obrazu, który przesyłany jest z kamerki na PSP. Gdy zacznie on pulsować, to znaczy, że zbliżacie się do celu. Kiedy zmieni barwę na czerwoną to możemy już rozpocząć polowanie. Jak to zrobić? Wykorzystując specjalną kartę (w kształcie gwiazdy) dokładaną do gry. Należy ją położyć przed sobą i jakoś przekonać stwora, by wpadł w pułapkę. Co ciekawe do złapania będziemy mieli ponad 100 stworzeń, a ich pojawianie się będzie zależne od warunków środowiska. Gdy stwór wpadnie w zasadzkę to możemy już nim dowolnie poruszać i obchodzić, a nawet podnieś go na karcie. Działa to dokładnie jak w Eye of Judgment, gdzie kamerka czytała specjalny kod na karcie. Metody łapania stworów są bardzo ciekawe i mają wykorzystywać gwizdanie, puszczanie specyficznej muzyki z PSP, krzyczenie na Invizimali i inne.
Kiedy będziemy mieli już pokaźną kolekcję Pokemonów znaczy Invizimali to możemy znaleźć kogoś, kto będzie również posiadał grę i wyzwać go na pojedynek. Wtedy dwa takie stworzenia stają ze sobą do walki, a my możemy pomóc naszemu rzucając odpowiednie czary, które wywołujemy machając ręką, dmuchając na pole walki czy też rzucając cień. Używanie w pojedynkach ciągle tych samych stworków spowoduje ich rozwój, a nawet ewolucję w większe i bardziej groźne bestie.
Gra ma mieć również system misji, w których będziemy musieli znaleźć konkretny gatunek oraz tryb Multi ad-hoc i infrastructure. Co ciekawe deweloper zapewniał, że Invizimalami będziemy mogli również się wymieniać, więc może nie będziemy musieli jechać za granicę, by zdobyć jakieś trudno dostępne gatunki. Gra ma być dostępna w zestawie z kamerą do PSP oraz pułapką.
Moje jedyne zastrzeżenia odnoszą się niestety do samego wykorzystania kamerki, która jest w zasadzie bezużyteczna poza Invizimals. Wielka szkoda, bo sama gra wydaje się ciekawa, ale jeśli zestaw nie będzie tani to raczej nie spodziewam się dużej sprzedaży. Druga kwestia to wsparcie dla PSP Go, z którym początkowo kamerka nie będzie działać. Na szczęście deweloper zapewniał mnie, że już szukają rozwiązania i prawdopodobnie PSP Go, będzie współpracować z kamerką przez specjalną przystawkę, która możliwie będzie dokładana do pudełka. Oby tak było, bo w Invizimals mam ochotę zagrać na bardziej przenośnej wersji PSP.