Wrażenia i rozgrywka z Cuboid

Przede wszystkim gra wydaje się za prosta i nie stanowi specjalnego wyzwania i choć wiem, że może to było zamierzeniem twórców, bo przecież gry mają nas relaksować, to uważam, że w takim wypadku powinno być zdecydowanie więcej zagadek.

Na czym polegają w ogóle te zadania? Chodzi po prostu o doprowadzenie klocka (poprzez obracanie go) do oznaczonego celu na mapie. Utrudnieniem samym w sobie jest rozłożenie planszy w ten sposób, że musimy troszkę pokombinować, by nasz klocek dotarł do celu. W zasadzie nie jest to nic skomplikowanego, bo do dyspozycji mamy tylko obroty, więc w kilka chwil załapiemy o co biega.

Filmik jest taki, a nie inny, bo nie chciałem Wam za bardzo spoilerować rozwiązań zagadek. Wcale nie było takie proste, skoro w Cuboid są tylko zagadki. Mimo wszystko myślę, że dobrze pokazuje co należy zrobić w tym tytule.

Kompletny zestaw zagadek znajdujący się w grze liczy ich 66, podzielonych na dwie kategorie - łatwe i trudniejsze. Co prawda gry jeszcze nie skończyłem, ale po około 2-3 godzinach miałem za sobą wszystkie łatwe zadania i ponad połowę trudnych. Jasne, że nie we wszystkich zdobyłem złoty medal, ale tak naprawdę nie jest to wymagane do przejścia gry, ani nic się nie odblokowuje za nasze wyniki, więc nie bardzo mam potrzebę by w kółko poprawiać swój wynik.

Klockowe zagadki są całkiem niezłe, a rozbudowanie poziomów o dodatkowe przyciski typu przełączniki do mostów, teleportery czy też drewniane platformy, które nie utrzymają ciężaru klocka naprawdę uprzyjemniają rozgrywkę. Najważniejsze, że dodawane są one powoli i z czasem, a nie mamy sytuacji, gdy już na początku jesteśmy rzucani na głęboką wodę.

Ostatecznie muszę powiedzieć, że odrobinkę się zawiodłem, bo liczyłem, że będzie to gra, do której będę ciągle wracał i przechodził sobie raz na jakiś czas po jednej, dwóch zagadkach, a tutaj okazuje się, że to produkcja na dwa wieczory. Uwzględniając cenę 9,99 dolarów, czyli prawdopodobne 36 zł (gdy już Cuboid pojawi się w polskim PS Store) to zdecydowanie za dużo. Świetnie się bawiłem przez te ponad 2 godziny, ale niestety w takiej cenie jestem zdania, że tytuł ten powinien posiadać przynajmniej podwójną liczbę zagadek albo edytor plansz. Wiem, że twórcy zapowiedzieli obie te rzeczy jako nowa zawartość, ale jednak powinny się one  znaleźć w pełnym produkcie, żebym mógł Cuboid Wam bez problemów polecić. Niestety w takiej formie jest to troszkę za mało na bardzo dobry tytuł. Jeśli jednak macie ochotę chwilkę pogłówkować, a jednocześnie się nie stresować to polecam Wam Cuboid. Przynajmniej przez jakiś czas nic podobnego na PS Store nie znajdziecie.

Na koniec mam dobre wiadomości dla trofeowych zdobywców, bo po 2-3 godzinach gry zdobyłem 76% w Cuboid i zostały mi w zasadzie trzy trofea. Może nie ma tu jakiś dużo wartych pucharów, ale bardzo miłe jest to, że wszystkie one wpadają same, jak gramy.

Beniamin Durski