World of Warcraft: Cataclysm - to po prostu wielka rzecz

Dziś w nocy odbyło się jedno z najważniejszych wydarzeń tego roku jeśli chodzi o granie komputerowe - firma Blizzard w końcu udostępniła kolejny obszerny dodatek do swojego sieciowego behemota, World of Warcraft. Już teraz, w kilka godzin po premierze, Cataclysm, takim bowiem podtytułem opatrzone jest to rozszerzenie, został okrzyknięty najlepszym dodatkiem z wszystkich dotychczasowych.

marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Ale dlaczego powinno nas to interesować?

Nie wypada nie znać Króla Pierwsze spojrzenie na świat po Katastrofie - wrażenia spisane na gorąco z gry wersję beta WoW: Cataclysm

W tym momencie World of Warcraft to bezprecedensowe imperium - regularnie gra w niego ponad dziesięć milionów fanów na całym świecie, płacąc co miesiąc abonament. Każdy z poprzednich dodatków zwiększał liczbę grających osób i najprawdopodobniej dzięki Cataclysm najpopularniejsza gra sieciowa znów zwiększy swój "stan posiadania" o kilka nowych milionów miłośników wieloosobowych gier fantasy.

World of Warcraft: Cataclysm Cinematic Trailer

Jak ulepszyć doskonałe? Na dzień przed premierą - jak nadciągający kataklizm odmienił świat cały World of Warcraft

Cataclysm to trzeci, po Burning Crusade i Wrath of the Lich King, dodatek do World of Warcraft, ale pierwszy zmieniający tak wiele. Twórcy za jego pomocą nie tylko dodali nowe rasy, nowe lokacje i mnóstwo nowych zadań ale też znacznie przemodelowali cały świat gry, wywołując właśnie tytułowy kataklizm. Morza wystąpiły z brzegów, góry zostały rozszczepione, trzęsienia ziemi i huragany nieodwracalnie zmieniły wiele dobrze znanych fanom miejsc.

Przy okazji producent gry, firma Blizzard, przeprowadził też inną zmianę, kto wie czy nie bardziej doniosłą - oprawa graficzna całej gry została podmieniona na ładniejszą i nowocześniejszą, choć oczywiście zachowującą charakterystyczny styl, z którego World of Warcraft jest znany i który usiłuje imitować wielu jego naśladowców.

To jeszcze nie koniec... Wielkie MMORPG panuje miłościwie na rynku masowych gier sieciowych od końca 2004 roku i jak do tej pory nikomu nie udało się rzucić poważnego wyzwania tej dominacji, choć wielu próbowało. Najprawdopodobniej jeszcze przez wiele lat dzieło Blizzarda będzie dzielić i rządzić w tym sektorze rynku gier - niepotwierdzone plotki (pisał o nich GameCorner) donoszą o kolejnych dwóch planowanych dodatkach w najbliższych latach.

Grę można wypróbować za darmo za pomocą specjalnej oferty. Wystarczy zarejestrować się na tej stronie i ściągnąć program. Niestety, ta wersja pozwala grać tylko przez dziesięć dni - potem już trzeba zapłacić.

Sławek Serafin

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne