World of Tanks: co zrobić ze stalinowską i faszystowską symboliką w grze o czołgach z czasów drugiej wojny światowej?
Zakazać? Udostępnić, by gra była bardziej realistyczna? Studio Wargaming, twórcy World of Tanks, chyba samo nie wie - ostatnio znowu zmieniło zdanie.
07.08.2013 | aktual.: 05.01.2016 16:05
W World of Tanks - darmową grę sieciową o pojedynkach czołgów z czasów drugiej wojny światowej (i nie tylko) - grają codziennie miliony graczy na całym świecie. W czasie zabawy uzyskują dostęp do kolejnych historycznych maszyn, które, za drobną opłatą, mogą przyozdobić zgodnie ze swoim widzimisię, by wyróżniać się na polu bitwy. Jednocześnie gra stara być choć trochę realistyczna. Powstaje więc dylemat - czy pozwolić graczom na malowanie swastyk na niemieckich czołgach?
Na to pytanie Wargaming zawsze miał jasną odpowiedź - nie. Takie symbole nigdy nie były dostępne.
Ale, z drugiej strony, od momentu wprowadzenia takich opcji w wersji 8.0 gry, dostępne były symbole związane z reżimem komunistycznym. Na radzieckim czołgu można było umieścić napisy takie jak "Stalinowiec", "Za Stalina!", czy "Za naszą sowiecką ojczyznę". Dość szybko jednak je usunięto i od wersji 8.6 były one niedostępne na serwerach europejskich, północnoamerykańskich oraz azjatyckich.
I nikt specjalnie nie protestował - ani, gdy takie napisy się pojawiły, ani, gdy zniknęły.
Tymczasem wczoraj wieczorem na oficjalnej stronie World of Tanks pojawił się zaskakujący komunikat. Napisy związane ze Stalinem wrócą do gry we wszystkich regionach w wersji 8.8.
Społeczność graczy pomogła nam przemyśleć ponownie nasze stanowisko w tej kwestii. W World of Tanks oznaczenia pochodzące z wszystkich nacji dostępnych w grze są ogólnie dostępne z wyjątkiem tych, które mają mocne skojarzenia z Państwami Osi i ich sprzymierzeńcami. Wargaming wyraźnie sprzeciwia się faszyzmowi i rozpowszechnianie takich oznaczeń traktuje jako niedopuszczalne we wszystkich tytułach obecnych i przyszłych. Choć Józef Stalin jest postacią kontrowersyjną, a jego postępowanie wywołuje u wielu osób bardzo mocne reakcje i jest surowo oceniane, to Wargaming nie neguje jego wkładu w przezwyciężenie faszyzmu zagrażającego Europie i światu w XX wieku oraz jego roli jako jednego z przywódców koalicji antynazistowskiej. Zdajemy sobie sprawę, że część członków naszej globalnej Społeczności może się czuć urażona nazwiskiem Stalina, i rozumiemy taką reakcję, jednak staramy się wiernie przedstawić tamtą epokę. Dlatego też nie będziemy usuwać z naszych gier żadnej zgodnej z historią zawartości, której używanie nie zostało zakazane przez międzynarodowe lub państwowe prawo. Oświadczenie wywołało falę krytyki ze strony polskich graczy, zarówno na oficjalnym forum World of Tanks, jak i fanowskich stronach związanych z tą produkcją. - Skoro macie takie opory przed wprowadzenie faszystowskich oznaczeń, to dlaczego musicie uczcić Stalina w ten sposób? - napisał na forum użytkownik kacp3r. - Faszyzm równy był komunizmowi, jeżeli chodzi o wyrządzanie zła podczas WW II.
I to jeden ze zdecydowanie łagodniejszych komentarzy.
Polski oddział Wargamingu nie komentuje tej sprawy.
Tomasz Kutera