Rodzime finały World Cyber Games odbędą się w dniach 6-9.10.2011. Na konferencji prasowej poświęconej temu wydarzeniu ujawniono kilka niespodzianek. Dowiedz się czym są i przeczytaj więcej o samej imprezie.
Najważniejsza informacja dotyczy rzecz jasna tegorocznych, rodzimych finałów imprezy. Rozpoczynają się one szóstego października, a kończą dziewiątego października. Wydarzenie odbędzie się w warszawskim Centrum Expo XII. Najlepsi Europejczycy spotkają się jeszcze w trakcie Samsung Euro Championship. Lokalni czempioni wyjadą natomiast na światowe finały WCG, które po edycji w Los Angeles, przenoszą się do Korei. Tam też, w grudniu tego roku poznamy najlepszych e-sportowców świata.
W trakcie konferencji ujawniono także tytuły gier, które pojawią się w trakcie finałowych zmagań. I tu czekały na nas niespodzianki. Pierwszym z wymienionych był rzecz jasna nieśmiertelny Counter Strike 1.6. Warto jednak podkreślić, że w przypadku tej produkcji, w zmaganiach mogą brać udział e-sportowcy, mający nie mniej niż siedemnaście lat. Niepełnoletni gracze będą także musieli mieć ze sobą pisemną zgodę rodziców na wzięcie udziału w turnieju. W przypadku CS'a przypatrywać należy się faworytom turnieju - zespołowi Frag-eXecutors.
Drugim tytułem na liście, jak łatwo można się domyślić, jest StarCraft II. Wielbiciele bijatyk zmierzą się w Turnieju Żelaznej Pięści - grze Tekken 6. Obecna na imprezie będzie także dobrze znana FIFA, a dokładniej rzecz biorąc jej jedenasta odsłona (nie, niestety nie dwunasta). Pewną niespodzianką były dwa ostatnie wymienione tytuły. Są nimi League of Legends oraz znany z urządzeń mobilnych Asphalt 6. Ten pierwszy został wybrany ze względu na to, że swych sił w grze może spróbować każdy, gdyż jest ona darmowa. Sam LoL oczywiście jest debiutantem na WCG. W przypadku drugiego, dowiedzieliśmy się, że przed polskim finałem, zorganizowany zostanie turniej eliminacyjny. Więcej na jego temat powinniśmy widzieć wkrótce.
Na temat turniejowych gier i ograniczeń wiekowych udało nam się porozmawiać z Jakubem Waszczukiem z firmy Euro RSCG, która odpowiada za obsługę tegorocznej edycji rodzimych finałów World Cyber Games. Byliśmy ciekawi, czy wprowadzenie ograniczeń wiekowych i same grupy wiekowe są dopasowane do klasyfikacji PEGI. Okazuje się, że nie. W tym przypadku wytyczne wychodzą od organizatora WCG. Zaciekawiła nas także obecność (choć nie jest to debiutant) gry Asphalt 6 na liście oficjalnych tytułów turniejowych. Jej obecność - jak mówi Waszczuk - podyktowana jest rozwojem i próbą popularyzacji technologii. Skoro można zademonstrować możliwości urządzeń mobilnych i zachęcić do gry kolejne osoby, to czemu tego nie zrobić. Polacy są zresztą bardzo mocni w te wyścigi. Na wymienienie zasługuje tu chociażby Kamil Zalewski, który z Samsung Euro Championship 2010 przywiózł złoty medal w Asphalt 5. I tym razem liczymy na wysoką formę tego zawodnika.
Oczywiście, nie mogliśmy także zapomnieć o innym turnieju, który wkrótce odbędzie się w naszym kraju. Chcieliśmy wiedzieć, czy są jakiekolwiek plany zorganizowania jakichkolwiek zawodów e-sportowych przed nadchodzącym Euro 2012. Ze smutkiem musimy jednak donieść, że przedstawiciel Euro RSCG ujawnił, iż obecnie nie ma żadnych. A szkoda, bo to znakomita okazja, by elektroniczny sport pojawił się w mediach. Z własnych źródeł wiemy jednak, iż istnieje spora szansa na to, że e-sport wkrótce zagości na dłużej w głównonurtowych mediach i może w nich być silnie eksponowany. W tym przypadku, jakiekolwiek konkrety są jednak pilnie strzeżoną tajemnicą. Być może dowiemy się natomiast czegoś ciekawego w trakcie kolejnej konferencji prasowej, która zostanie zorganizowana już 18. lipca tego roku.
Warto także wspomnieć, iż oficjalnymi monitorami tegorocznych "Cyber-Igrzysk" są monitory Samsung z serii 9. Urządzenia wykorzystujące technologię 3D zaciekawiły nas na tyle, że próbowaliśmy się dowiedzieć, czy myśli się o wprowadzeniu trzeciego wymiaru do zmagań e-sportowców. Niestety, Jakub Waszczuk przyznał, że o ile nie można tego wykluczyć, to konkretnych planów póki co nie ma. Finałowe zmagania w tej materii nie będą więc zaskakujące. Mimo to, jak co roku, ostatni etap rodzimych zmagań (jak i następne, międzynarodowe) już teraz zapowiadają się bardzo interesująco. Nowe produkcje, mocni zawodnicy, emocje, dobra zabawa. Tego na pewno na nich nie zabraknie. Nie zabraknie także kolejnych naszych tekstów poświęconych temu tematowi. Już teraz zachęcamy do ich wypatrywania.
Krzysztof Pielesiek
