Wolfenstein: Youngblood - znamy czas przejścia!
Gra będzie dłuższa niż poprzedniczki.
O ile mnie pamięć nie myli, zabijanie nazistów w The New Order i The New Colossus zajmowało około 11-12 godzin. I faktycznie, teraz jak sprawdzam średnią czasu przejścia to zazwyczaj zajmowało ono graczom właśnie tyle.
Z latoroślami Blazkowicza spędzimy więcej czasu. Wolfenstein: Youngblood zajmie jakieś... 25-30 godzin, jeśli ktoś będzie chciał spróbować wszystkiego, co wyjawił producent wykonawczy tytułu, Jerk Gustafsson, w rozmowie z VentureBeat.
Gustafsson ujawnił, że paradoksalnie jeśli chodzi o przerywniki filmowe i elementy fabularne, to Youngblood jest odrobinę krótsze od poprzedniczek - ale ze względu na to, że struktura tym razem będzie inna, otworzyły się drzwi dla nowej zawartości, która wypełni nam czas. Tym razem kolejność zadań nie będzie odgórnie narzucona, otrzymamy więc nieco więcej swobody. Fabularność Youngblood zostanie zaakcentowana przede wszystkim we wstępie i pod koniec gry, co mnie osobiście troszeczkę martwi, bo jednak te gry urzekły mnie właśnie filmowością.
Tatiana Kowalczyk