Wojna w Syrii? Według Apple to nieodpowiedni temat na grę
Mało twórców decyduje się na tworzenie gier na naprawdę ważne i aktualne tematy, jak chociażby wojna w Syrii. Ci nieliczni, którzy się na to porywają, mają problemy chociażby z właścicielami niektórych platform...
08.01.2013 | aktual.: 05.01.2016 16:25
Jakiś czas temu w tym miejscu opisałem na Polygamii Endgame: Syria. To niezwykła produkcja, która w absolutnie grywalny, ale też bardzo przemyślany sposób podejmuje temat wojny w Syrii. Nie przekracza żadnych granic, nie staje po żadnej ze stron, w ogromnie interesujący i oryginalny sposób pokazuje za to sam - jak najbardziej przecież aktualny - problem.
Gra obecnie dostępna jest na PC i Androidzie. Twórcy chcieli jednak, by trafiła także na iOS. Niestety, została odrzucona podczas procesu certyfikacji przez Apple. Według przedstawicieli tej firmy łamie ona wewnętrzny regulamin niedopuszczający gier "wymierzonych jedynie w konkretną rasę, kulturę, prawdziwy rząd, korporację albo inną prawdziwą jednostkę".
Co, swoją drogą, jeśli można podzielić się opinią, jest zapisem absolutnie bzdurnym, który nie pozwala na stworzenie żadnego głosu w jakiejkolwiek istotnej społecznie sprawie.
Z decyzji Apple niezadowoleni są oczywiście sami twórcy Endgame: Syria. Tomas Rawlings z Auroch Digital tłumaczy:
Naszym celem jest używanie gier w docieraniu z najświeższymi wiadomościami ze świata do nowych odbiorców, a proces certyfikacji taki jak ten znacząco to utrudnia. Rozumiem, że Apple chce być pewne, że naprawdę obraźliwe tytuły nie trafią do ich sklepu, ale nasz jest od tego daleki. I ciężko z jego zdaniem się nie zgodzić. Oczywiście świętym prawem Apple jest niedopuszczenie Endgame: Syria do swojej platformy, na ile jednak jest to rozsądna decyzja, a na ile cenzura dokonywana przez prywatną korporację? Oto jest pytanie.
Rawlings nie zamierza się jednak poddawać. Cieszy się, że gra jego firmy została ciepło przyjęta, także przez media głównego nurtu. Dodaje, że zostaną w niej wprowadzone małe zmiany i wtedy Auroch Digital spróbuje jeszcze raz wysłać ją do certyfikacji Apple.
[za GI.biz]
Tomasz Kutera