Wkrótce soundtrack GTA IV stanie się nieco skromniejszy
Wszystkiemu winne licencje. Niestety po raz kolejny...
GTA 4 świętuje już wkrótce (to znaczy 29 kwietnia) dziesiąte urodziny. Wynikają z tego faktu aż dwie rzeczy. Po pierwsze produkcja Rockstara pomimo słusznego wieku dalej prezentuje się świetnie pod względem rozgrywki. Drugą natomiast, mniej przyjemną dla odbiorców sprawą, jest wygaśnięcie licencji na część utworów ze ścieżki dźwiękowej.
Oznacza to, że Rockstar będzie wkrótce zmuszony usunąć z gry część soundtracku. Podobny los spotkał już w 2014 roku GTA: San Andreas, gdzie twórcy musieli wyciąć 17 utworów. Co najgorsze bez żadnego ostrzeżenia dla użytkowników. Odpowiednio wcześniej problemy miało natomiast Vice City, które na jakiś czas zostało nawet wycofane ze Steama. Powróciło do obiegu dopiero po pozbyciu się 10 piosenek.
Szkoda, bo przecież muzyka to też ważna składowa klimatu. W przypadku poprzednich części szybko jednak powstały łatające braki mody. Zapewne i tym razem brakująca zawartość wróci do gry tylnymi drzwiami...
Krzysztof Kempski