Wierzyciel chce upadłości Nicolas Games za 200 tysięcy złotych długu
Nicolas Games trafiło dzisiaj na biznesowe strony dzienników. Wierzyciel domaga się ogłoszenia upadłości firmy.
Zarówno Rzeczpospolita jak i Parkiet Gazeta Giełdy piszą, że do sądu wpłynął "wniosek o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej spółki". Wnioskodawcą jest bydgoska firma Nawar, od której Nicolas w zeszłym roku kupił studio Frontline. Wartość tamtej transakcji wynosiła około 300 tysięcy złotych, Nawar twierdzi, ze 207 tysięcy nie zostało jeszcze zapłaconych.
Przedstawiciele Nicolas Games w wypowiedzi dla gazet stwierdzili, że nic nie wiedzą o wniosku, nie chcieli także komentować szczegółów rozliczeń z Nawarem. Zdaniem Tomasza Majki, prezesa firmy, Nicolas nie ma problemów finansowych, a opóźnienia w płatnościach są normalną praktyką.
Odnośnie AfterFall: Insanity, Majka powiedział Parkietowi, że "tytuł został pozytywnie przyjęty, szczególnie w Rosji". Która miała być najważniejszym dla firmy rynkiem.
Źródło: Rzeczpospolita
Konrad Hildebrand
