Możemy zatem zacząć odzwyczajać się od Metro 2034 - taką bowiem nazwę, podobnie jak druga część powieści Dmitrija Głuchowskiego, gra miała nosić pierwotnie. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na pierwsze informacje na jej temat - mam nadzieję, że po dobrym Metro 2033 twórcy pokażą pełnię swoich umiejętności i Metro: Last Light będzie naprawdę mocną pozycją.
[via VG247]
Adrian Palma