Wielka draka o Mortal Kombat
Lotem błyskawicy wypuszczonej z rąk Raidena Internet obiegła wiadomość, że Midway sprzedaje prawa do tytułu Mortal Kombat. Szybko się jednak okazało, że informacja ta nie jest do końca prawdziwa, ale ponieważ pojawiła się na Kotaku została uznana za wiarygodną przez inne media. Wyłamał się jedynie Patrick McCarron ze strony The Realm of Mortal Kombat, który uważniej przyjrzał się dokumentom, a konkretniej planowi ratowania firmy. Krokiem pierwszym była sprzedaż praw do dystrybucji Wheelmana Ubisoftowi, krokiem drugim jest podobne działanie w stosunku do Mortal Kombat. Firma będzie jednak robić wszystko, by tego uniknąć, bo przecież to ostatnia rzecz na jakiej może zarobić. Fani smoczego uniwersum mogą odetchnąć na razie z ulgą, Mortal Kombat 9 dalej jest w produkcji. Jedyną brzydką rzeczą jaką Midway w tym momencie naprawdę zamierza zrobić to nie wypłacenie byłym pracownikom zaległości za nadgodziny. Za to jeśli kadrze menedżerskiej uda się uratować firmę, to dostanie ona 3 775 000 dolarów nagrody do podziału. No cóż, albo mi się wydaje, albo wcześniej to właśnie ci, którzy mają dostać nagrodę, doprowadzili do sytuacji, w której trzeba firmę ratować.
02.03.2009 | aktual.: 13.01.2016 17:59