Misje mają się przeplatać i przecinać, sprawiając, że działający pod przykrywką gracz będzie musiał wybierać, po której stronie się opowiedzieć i w jaki sposób, aby nie spalić swojego przebrania.
Gra ma być "poważniejsza", jeden ze scenarzystów miał nawet "zyskać zaufanie jednego z byłych członków Triady, aby uczynić grę bardziej autentyczną":
I wie pan, wtedy pokonałem tamtych dziesięciu osiłków, następnie wyskoczyłem przez okno, wylądowałem na dachu samochodu, wyciągnałem kierowcę i odjechałem w siną dal. True story. Mniej więcej tak sobie wyobrażam życie gangstera z Hong Kongu po obejrzeniu powyższego zwiastunu. Bardzo podoba mi się paleta barw, ta zgniła zieleń, żółć, światła neonów. Ładne toto. Chyba przez moment mignął mi wykrzyknik nad jednym z przeciwników, co może świadczyć, że system walki będzie nieco podobny choćby do tego z Batman: Arkham Asylum.