“Wiedźmin 4” powstaje, ale nie będzie w nim Geralta

Jeszcze przed premierą Wiedźmina 3 CD Projekt Red podkreślał, że “Dziki Gon” będzie zamknięciem historii Geralta i domknięciem trylogii rozpoczętej w 2007 roku. Nikt nie spodziewał się jednak, że będzie to koniec gier w uniwersum wykreowanym przez Andrzeja Sapkowskiego. Nie chodzi tu nawet o Gwinta czy Wojnę Krowi, czyli fabularny odpowiednik karcianki, ale o markę jaką stał się The Witcher, co chyba doskonale pokazała premiera serialu od Netfliksa.

Nie dość, że z miejsca stał się on hitem, a fani ze zniecierpliwieniem czekają na premierę kolejnego sezonu, to na dodatek przyczynił się do wzrostu popularności książek Sapkowskiego i gier Redów. Nie mówiąc już o gadżetach, figurkach czy innych tego typu rzeczach, które ludzie zwyczajnie pragną mieć na swoich półkach.

Dlatego dla nikogo nie powinno być zaskoczeniem słowa prezesa Kicińskiego o tym, że studio prowadzi już prace koncepcyjne nad kolejną grą dla jednego gracza.

Czytamy w rozmowie dla inwestorów. Czemu tak ważne było podkreślenie, że będzie to tytuł “single player”? Tuż po ogłoszenie zmiany daty premiery Cyberpunka 2077 na zwołanej na szybko telekonferencji zapowiedziano, że Cyberpunk Online nie będzie tylko modułem do podstawowej wersji gry, a całkowicie oddzielnym tytułem, która najprawdopodobniej pojawi się w 2022 roku.

Nie zmienia to jednak faktu, że CD Projekt Red dalej będzie skupiało się na rozbudowanych gra dla jednego gracza, a, jak podkreślono podczas rozmowy, deweloperzy mają dwa bogate światy – “wiedźmińskie” i “ cyberpunkowe” – w których czują się swobodnie i na pewno będą to chcieli wykorzystać. W takim razie, kto zostanie bohaterem nowego Wiedźmina?

Nie bez powodu użyłem cudzysłowu w tytule, bowiem, jak powtórzył Kiciński, historia Geralta została zakończona i jeśli jakaś gra powstanie (a na pewno tak będzie – to po prostu kwestia czasu), to jej bohaterem będzie inna postać. Naturalnym wyborem w tym temacie wydaje się Ciri, która co prawda była grywalną postacią w “Dzikim Gonie”, ale w porównaniu do tego, jak wielkim tytułem był trzeci Wiedźmin, etapy z nią były tylko drobnym wycinkiem.

Potwierdza to również Borys Nieśpielak, który w styczniowym wydaniu odcinka podcastu Rock i Borys przekonywał, że w CD Projekt Red powstaje gra z udziałem Ciri.

Rzecz jasna brak szczegółów i konkretów w tym temacie, ale trop ten potwierdza również nasz źródło. Nie bez znaczenie pozostaje też fakt, że pod koniec zeszłego roku CDPR podpisał ugodę z Andrzejem Sapkowskim, co ponoć znacząco ociepliło relację z pisarzem:

Pozostaje zatem najważniejsze pytanie, czyli kiedy premiera? Na pewno nie prędko, a deweloperzy skupiają się na razie na ukończeniu Cyberpunka 2077, który został już wysłany do agencji ratingowych, zajmujących się przyznawaniem grom ograniczeń wiekowych. Kiciński sugeruje, że zrobienie gry wysokiej jakości zajmuje im od czterech do pięciu lat, a biorąc pod uwagę, że Cyberpunk Online ma ukazać się najprawdopodobniej w 2022 roku, to premiera nowego Wiedźmina jest jeszcze bardzo odległym wydarzeniem.

Fanom raczej nie będzie to przeszkadzać, a ci z pewnością poczekają. o czym świadczy dość łagodna reakcja na informację o przesunięciu premiery Cyberpunka 2077.

Bartek Witoszka