Wiedźmin 3 na Xboksie One po aplikacji patcha w jednych miejscach zyskuje na urodzie, ale w innych traci
Xboksowego Wiedźmina, przed aktualizacją do wersji 1.01 i po niej, poddał analizie serwis Digital Foundry i wnioski nie są wyłącznie pozytywne.
Thomas Morgan nazywa łatkę obosiecznym mieczem. Bo choć poprawia ona płynność animacji w trakcie rozgrywki, rozprawia się z drobnymi błędami oprawy (migające cienie, pojawianie się detali w trakcie scenek przerywnikowych) oraz samej gry, to aktualizując Wiedźmina 3 musimy liczyć się z tym, że prerenderowane filmiki będą wyglądać gorzej.
Serwis twierdzi, że zdarzają się im spadki płynności animacji nawet do 22 fps i nie da się tego łatwo zignorować. Przed aktualizacją takie sytuacje nie miały miejsca. Redakcja zauważyła też pogorszenie filtrowania tekstur w samouczku oraz mniejszą liczbę cieni po aktualizacji, aczkolwiek takie rzeczy można wychwycić tylko szukając różnić na dwóch ekranach z grą obok siebie.
Natomiast dużym plusem gry w wersji 1.01 jest wzrost płynności animacji. Choć deweloper nie zablokował jej, więc co wrażliwsi mogą narzekać na zmiany liczby klatek animacji w przedziale 30-40 fps.
Digital Foundry nie miało jeszcze możliwości konkretnego porównania działania Wiedźmina 3 na wszystkich platformach. Takie omówienie ma pojawić się niedługo.
[źródło: Eurogamer]
Maciej Kowalik
*Agora, właściciel serwisu Polygamia.pl, jest współwydawcą Wiedźmina 3