Wiecie, że na budowlance można się nieźle dorobić? Twórcy House Flipper są tego przykładem
Gra sprzedaje się prawie tak dobrze jak prawdziwe mieszkania.
23.05.2018 16:24
Business Insider to portal, do którego boję się zbliżać, bo cyfry wywołują u mnie niezdiagnozowaną alergię (kiepsko widzę i mylą mi się zera). Ale jeśli coś dotyczy gier komputerowych lub filmów, jestem w stanie przeczytać to nawet wspak i po francusku. Na Pyrkonie trafiłam na arcyciekawą prelekcję poświęconą box office'owi Gwiezdnych Wojen i było świetnie. Ten wykład oraz artykuł w Insiderze dotyczący House Flippera to są przykłady, kiedy ekonomia i statystyka zyskują dla mnie prawdziwie ludzkie oblicze. Ale do rzeczy.
Spółka PlayWay zaliczyła chyba najlepszy poniedziałek w historii, ponieważ ich notowania na giełdzie wzrosły o 7 procent. Sukces debiutanckiej gry House Flipper studia Empyrean (PlayWay jest większościowym udziałowcem wydawcy gry) jest ogromny - od momentu wypuszczenia gry ledwo zdążyła przewinąć się kartka w kalendarzu i już zwróciły się koszty produkcji i marketingu. W komunikacie wydanym przez PlayWay czytamy:
Według statystyk Steama, 17 maja House Flipper znajdował się na pierwszym miejscu w globalnym zestawieniu bestsellerów Steama.
Skoro gra okazała się takim sukcesem, to warto ją rozwijać. Studio Empyrean zapowiedziało, że trwają prace nad rozbudową gry, kolejnymi dodatkami oraz wersją na inne konsole - PS4 oraz Xbox One. Planowana jest również wersja mobilna gry.
PlayWay dobrze się ma już od dłuższego czasu - w ciągu ostatnich kilku miesięcy kurs akcji spółki wzrósł o 150 procent. Spółka zadebiutowała na rynku głównym GPW (Giełdy Papierów Wartościowych) w 2016 roku i jest inkubatorem zespołów deweloperskich tworzących gry wideo. Nie jest to jednak jedyna firma, która dobrze sobie radzi - przypomnę chociażby CD Projekt oraz 11 bit studios (wydany niedawno Frostpunk nieźle się sprzedał - nasza recenzja tutaj), którego wzrost sięga aż 160 procent.
House Flipper Official Trailer
W House Flipper wcielamy się w majsterkowicza-budowlańca-złotą rączkę-dekoratora wnętrz, czyli człowieka od wszystkiego, za małe pieniądze kupującego zrujnowane domy i czyniącego z nich cudeńka, które potem sprzedaje z zyskiem. Okazało się, że pomysł bardzo się ludziom spodobał i gra odniosła spory sukces sprzedażowy.