Więcej przestrzeni i kooperacyjnej taktyki - czy Call of Duty: Black Ops 3 rzeczywiście odświeży serię?

Jak zapowiada się tegoroczne Call of Duty w wersji dla pojedynczego gracza? "To najbardziej popieprzona opowieść, jaką kiedykolwiek stworzyłem" - zdradza Jason Blundell, reżyser kampanii. Graliśmy w Black Opsa 3.

Więcej przestrzeni i kooperacyjnej taktyki - czy Call of Duty: Black Ops 3 rzeczywiście odświeży serię?
marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Forma prezentacji: opis świata, fabuły i nowych elementów w wykonaniu reżysera kampanii Jasona Blundella, a następnie możliwość zagrania w 15-minutowe demo

Jest nas czterech. Każdy dostaje wielką broń, która dosłownie rozsadza ulicę, a dokładniej: jej nawierzchnię. Wkraczamy na plac i nagle zewsząd atakują nas niekończące się fale robotów i żołnierzy - czasami sam nie jestem pewien, komu stawiam czoła, walczymy bowiem w czasach, w których już trudno odróżnić jednego od drugiego. W roku 2065, w którym osadzono trzecią część „podserii” Treyarch, granica między człowiekiem a maszyną zostaje zatarta.

Jest chaotycznie i całkiem trudno, ale dwójka deweloperów, która często wskrzesza mnie i kolegę po fachu, tłumaczy, że zostaliśmy wrzuceni mniej więcej w środek kampanii. Nasze zadanie sprowadza się do wysadzania kolejnych punktów na wspomnianym placu. W tym czasie grad kul nie słabnie nawet na chwilę. Chowam się za jakimś samochodem, wychylając się co i raz, żeby zabić kilku przeciwników. Czekam na regenerację, biegnę do następnej osłony, strzelam, czekam na regenerację, biegnę do następnej osłony i poza strumieniem pocisków wymierzonym w moją stronę spokoju nie daje mi jedna rzecz...

Black Ops 3

Czy to wszystko? Czy to jest już to, czym nowe Call of Duty ma stać? Obiecano bardziej otwarte przestrzenie zaprojektowane z myślą o co-opie, ale prezentowany plac nie wydaje się specjalnie duży - ot, plac jak plac. Obiecano poziomy zbudowane pod kątem różnorodnych taktyk, ale miejscówka, w której walczymy, nie wydaje się oferować za wiele innych możliwości. Może nie o to chodzi w tym pokazie? - odpowiadam sobie na wątpliwości. No dobrze, ale jeśli nie o to, to o co właściwie?

Potem na szczęście deweloperzy pokazują nam nowości - dokładnie dwie. Pierwszą są cybernetyczne rdzenie (cyber cores) - fabularnie można je określić jako wszczepy udoskonalające ciało, a w praktyce oznaczają szereg przydatnych, aktywnych umiejętności. Mogę np. przejąć wrogiego drona, by walczył po naszej stronie lub kazać robotowi zdetonować się w grupie swoich sprzymierzeńców. To od nas zależeć będzie, z jakimi rdzeniami przejdziemy daną misję, co faktycznie może wprowadzić na mapy trochę zróżnicowania. Jeśli tylko tych specjalnych ruchów będzie odpowiednio dużo, szykuje się ciekawe urozmaicenie nieco skostniałej rozgrywki.

Black Ops 3

Drugą nowością jest wsparcie taktyczne. Wciskając odpowiedni przycisk, gra wyświetli nam informacje o polu bitwy i przeciwnikach zebrane na podstawie tego, co widzą pozostali członkowie drużyny. Dowiemy się np., że za ciężarówką w naszą stronę zmierzają trzy drony, a wychodząc na podświetlony na czerwono teren będziemy na muszce pięciu wrogów. Podczas prezentacji wyglądało to dosyć chaotycznie i miałem wrażenie, że gra po prostu pokazuje mi każdego przeciwnika, jakiego mogła, ale sądzę, że kiedy wgryźć się w mechanikę i dostać nieco więcej czasu z grą, nowe narzędzie rzeczywiście może okazać się przydatne.

Niestety, ni stąd, ni zowąd, demo dobiegło końca. Podczas niegrywalnej części pokazu zaprezentowano jeszcze jedną nowość dla serii - naszą bazę wypadową (Safe House). Jest ona miejscem, w którym dzieje się cała różnorodność Call of Duty: Black Ops 3. To tutaj zmienimy wygląd i płeć naszej postaci, dostosujemy uzbrojenie i rdzenie czy zbudujemy od podstaw zupełnie nową broń. Przed dołączającymi do kooperacji graczami pochwalimy się natomiast naszymi medalami, które otrzymujemy za osiągnięcia w grze. Jeśli natomiast będziemy chcieli coś przećwiczyć, odpalimy symulacje treningowe, a przed rozpoczęciem misji zapoznamy się z jej szczegółami. Wnikliwi członkowie Black Ops i fani serii spędzą niemało czasu, czytając obiecane dziesiątki stron tekstu w bazie danych. Dowiemy się z nich więcej o świecie, w którym przyszło nam działać.

Black Ops 3 (multiplayer)

Rzeczony świat wydaje się dla twórców bardzo istotny. Jason Blundell, reżyser kampanii, podczas prezentacji zaznaczył, że wszystkie elementy science-fiction opracowano na podstawie obserwacji i analizy współczesnych militarnych nowinek technicznych. Jeśli zaś chodzi o samą historię, ma ona łączyć nacisk na osobiste wątki znane z pierwszej części Black Ops z szeroką ekspozycją uniwersum z Black Ops 2. - To najbardziej popieprzona opowieść, jaką kiedykolwiek stworzyłem - zdradził Blundell. Zapytany o to, czy potrzebna jest znajomość poprzednich częśći, odpowiedział, że zdecydowanie nie. Historia Black Ops 3 ma być samodzielna, choć fani znajdą oczywiście smaczki i odniesienia. Reszta, jeśli zechce, nadrobi braki, czytając wiki w bazie wypadowej.

Prezentacja Call of Duty: Black Ops 3 pozostawiła mnie z silnym uczuciem niedosytu. Obawiam się też, że pełna gra nie będzie w stanie tego niedosytu wyeliminować. Czuć, że twórcy rzeczywiście starają się zaimplementować elementy, które odświeżą coroczną nawałnicę nowych Call of Duty, ale - póki co - teoretycznie spore zmiany w praniu wydają się nieco zbyt powierzchowne. Jeśli natomiast gra rzeczywiście zaoferuje przestrzenie, w których da się oddychać i współpracować z innymi członkami drużyny w różnorodny, taktyczny sposób, wtedy rzeczywiście może być dobrze.

Patryk Fijałkowski

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne