Weterani Wolfensteina utworzyli nowe studio i pracują nad grą w klimatach cyberpunka
Szwedzi siedzą właśnie nad ciekawym projektem.
Zawsze z zainteresowaniem patrzę na produkcje studiów, które powstały jako zlepek osób z różnych firm. Ciekawi mnie, jaki jest efekt współpracy ludzi, którzy uczyli się i doskonalili umiejętności w różnych strukturach. Nie wszędzie proces tworzenia gry wygląda przecież tak samo, każde studio ma swoją specyfikę. Dochodzi jeszcze kwestia ustalania priorytetów, zwłaszcza gdy spotykają się weterani branży.
Takim studiem będzie Neon Giant. Ludzie z Machine Games, id Software, FunCom oraz People Can Fly , czyli osoby, które pracowały nad takimi tytułami jak Wolfenstein, Gears of War, DOOM czy Bulletstorm, postanowili pracować razem. Założycielami są: starszy designer Wolfenstein II: The News Colossus Arcade Berg, specjalista od projektowania poziomów odpowiedzialny za inną część Wolfensteina - The Old Blood Jonathan Heckley oraz dyrektor artystyczny też pracujący przy Wolfensteinie - Tor Frick. Czwartą osoba w studiu jest Erik Gloersen.
Utworzenie nowego studia wypływa z chęci bycia bliżej społeczności graczy oraz nie do końca odpowiadających panom warunków pracy w dotychczasowych firmach.
Neon Giant ma siedzibę w Uppsali, w budynku starej cerkwi. Strona firmy i jej oficjalne przedstawienie się publiczności nastąpi podczas wydarzenia Nordic Game 2018, 23-25 maja.
W rozruchu Neon Giant pomoże fundacja Goodbye Kansas Game Invest, która zaangażowana jest też w prace nad Biomutantem i Overkill's The Walking Dead. Per-Arne Lundberg, prezes fundacji, tak komentuje pomysł współpracy ze studiem:
Najciekawsze rzeczy prezes Kansas zdradza nieco później:
Czyżby miał na myśli niezapowiedziany projekt Szwedów, o którym wiadomo tylko tyle, że będzie osadzony w klimatach cyberpunka? Parę szczegółów - ale dosłownie skrawki w postaci GIF'a - można znaleźć na stronie studia. Podejrzewam, że podczas Nordic Game Neon Giant pokaże więcej materiałów.