Watch Dogs - wielka niespodzianka i mocny kandydat do tytułu najlepszej gry targów

W porządku, więc to jest ten moment, kiedy możemy stwierdzić, że warto było czekać na tegoroczne targi E3. Ubisoft Montreal już od ponad dwóch lat pracuje nad grą z perspektywy trzeciej osoby w otwartym świecie, którą zapamiętamy na długo.

Obrazek
marcindmjqtx

Najpierw zobaczyliśmy zwiastun wprowadzający w świat gry. W 2003 roku w Nowym Jorku niejaki Raymond Kenney uwolnił groźny wirus, w wyniku którego doszło do awarii systemu teleinformatycznego. W związku z tym 9 lat później w Stanach Zjednoczonych zainstalowano centralny system komputerowy ctOS, który sprawuje kontrolę nad całymi miastami, w tym m.in. nad liniami metra, światłami, kamerami czy sieciami elektrycznymi. Każdy człowiek jest podłączony do globalnej sieci, a prywatne korporacje walczą ze sobą o dostęp do systemu. Raz po raz następują włamania i w każdej chwili może dojść do kolejnej awarii. Czuliśmy się zaintrygowani...

...ale serca zaczęły nam bić mocniej dopiero, gdy na scenę wkroczył pracownik Ubisoftu i zaczął grać. Zobaczyliśmy mężczyznę przechadzającego się po wirtualnym Chicago - jak zauważył Wojtek Kubarek, który tam mieszkał - miasto wykonano z ogromną pieczołowitością:

Bohater okazał się działającym na zlecenie zabójcą - tym razem polował na niejakiego Josepha Demarco, który właśnie otwierał swój nowy lokal. To w nim główny bohater postanowił poszukać informacji o swoim celu. Najpierw wyłączył telefony gości i ochroniarzy, aby wejść do środka, a następnie znalazł współpracowniczkę Demarco. Akcja rozwijała się spokojnie, aż do pewnego momentu... Zobaczcie sami:

Syndicate? Deus Ex? Splinter Cell: Conviction? Skojarzenia jak najbardziej słuszne. W Watch Dogs będziemy wielokrotnie włamywać się do systemu i wykorzystywać go na własną korzyść, uczestniczyć w spiskach, hakować tożsamość podłączonych do sieci ludzi, a poza tym... biegać, skakać, strzelać, jeździć po mieście pojazdami i pewnie robić jeszcze milion innych rzeczy. Prawdopodobnie będziemy kierować całą organizacją, a w trakcie misji będziemy przełączać się między kolejnymi agentami.

Co zwraca uwagę w tej grze? Właściwie wszystko: niesamowita oprawa graficzna, genialny klimat potęgowany przez świetną muzykę, bardzo ciekawa tematyka, tak przecież aktualna dla naszych czasów i wiele unikalnych pomysłów na rozgrywkę (patent z wyłączeniem świateł na skrzyżowaniu - wow!).

Nie wiadomo póki co, kiedy i na jakich platformach Watch Dogs się ukaże (niewykluczone, że będą to sprzęty nowej generacji, choć bardziej prawdopodobna plotka mówi o PS3, Xboksie 360, PC i Wii U), ale już teraz w redakcji nie możemy doczekać się tej gry. Gdy tylko uda nam się zdobyć jakieś nowe informacje na jej temat - damy Wam znać.

Adrian Palma

Okiem Pawła Kamińskiego:

Pierwszy zwiastun dał wyraźny sygnał, w jakiej tematyce będziemy się poruszać. Stylizowana na stare komputery grafika, wirusy, hakerzy, łącza spinające świat. Wiedząc, że cyberpunk jest teraz na topie zacząłem już podejrzewać, że to coś w tych klimatach. Ale nic nie przygotowało mnie na to, co zobaczyłem chwilę później...

W miarę jak oglądałem fragment rozgrywki, przez głowę przemykały mi tytuły gier, które obracały się w tym gatunku i ukradły mi kawałek życia. Uplink, przy sieciach, Blade Runner - przy wizji miasta, GTA - przy spacerze ulicami, Syndicate - przy scenie skanowania znajdujących się obok ludzi, Deus Ex - przy zastosowaniu umiejętności zakłócenia komunikacji dookoła. Przy scenie strzelaniny zabrakło mi tytułów - spowolnień czasu turlania się przez maskę nie powstydziłby się Max Payne. Zdecydowanie za piękne wydaje się twierdzenie, że Watch Dogs będzie połączeniem tych wszystkich gier, ale w tej chwili tak to właśnie wygląda.

Ubisoft po cichu przygotował grę, w której cyberpunkowy świat oplata wszechogarniająca sieć. A my mamy ciągły dostęp do niej spajającej. I wykorzystuje to w swojej pracy zabójcy. Na przykład w scenie z prezentacji, gdy szuka swojego celu w tłumie skanując każdego człowieka dookoła. Na bieżąco sprawdza kartoteki, znajdując rozmaite brudne sekrety, aż w końcu trafia na właściwą osobę. Przy okazji wykrywa jakie zagrożenie stanowią spotykani dookoła ludzie. A zaraz potem włamuje się do systemu sygnalizacji ulicznej. Ot tak...

Obrazek
Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne