Washington's Malevolence opowie nam, co wydarzyło się po finale Fallouta 3
Pytanie: czy fanowska opowieść będzie ciekawsza, niż oryginalny skrypt Fallouta 3?
Pamiętacie jeszcze scenariusz Fallouta 3? Nie znam człowieka, na którym napisany przez Bethesdę skrypt zrobiłby szczególnie duże wrażenie, ale znalazł się jeden fan, gotów by opowiedzieć nam ciąg dalszy tej historii. Washington's Malevolence to stworzony przez jednego człowieka mod do Fallouta 3. Choć autor nie dysponował budżetem czy osobami do pomocy przy tworzeniu kolejnych questów, postawił sobie ambitny cel i stworzył całkiem sporego moda, rozwijającego oryginalną historię. Prace zaczął kilka lat temu, a niedawno (5 października) udostępnił pełną wersję całości. Tak się złożyło, że tuż przed 10 urodzinami oryginalnej "trójki".
Choć autor starał się nie naruszyć kanonu, uprzedza, że przez premiery Fallouta 76 i Fallouta 4 pewne elementy typu nazwy mogą się już z uniwersum nie pokrywać. Naszym celem będzie tym razem wybranie się do banku Rocky Cape na wyspie Maddox, gdzie kryć ma się jeszcze przedwojenny skarb. O jakości wykonania moda może świadczyć choćby fakt, że zaimplementowano w nim nawet voice acting.
Fallout 3: Washington's Malevolence - Opening quest
Całość wraz z instrukcją instalacji znajdziecie za darmo na Nexusie pod tym adresem. Modyfikacja wymaga oczywiście posiadania pełnej wersji Fallouta 3 i łyżka dziegciu jest w tym przypadku taka, że (jak deklaruje autor) do przetestowania modyfikacji raczej nie wystarczy nam podstawowa wersja gry. Oprócz niej, autor wylicza także pełną listę niezbędnych DLC.
Niemniej, jeżeli nie macie pomysłu, co robić do bety Fallouta 76, warto Washington's Malevolence rozważyć.
Krzysztof Kempski