11 bit studios chwali się swoim największym wydawniczym przedsięwzięciem, jakim jest gra o kodowej nazwie Vitriol. Za produkcję odpowiada Fool’s Theory, a skala projektu robi wrażenie; ponad 17 milionów złotych pozwoli na pełen voice acting oraz sesje motion capture. Zwiastun podpowiada, jakiego klimatu należy się spodziewać.
Gra ma być "moralnie niejednoznacznym RPG, opartym na narracji". Jakub Rokosz (CEO/Project Lead w Fool's Theory) akcentuje mroczny klimat, jaki jest nasączona nadchodząca produkcja.
Pozwólcie, że ujawnię trochę prawdziwej esencji: gra dotyczy ezoterycznej strony rzeczywistości, mrocznej części świata, której większość z nas nie widzi i nie jest jej nawet świadoma. Ale ciemność ciągle tam jest i czai się za każdym rogiem. Zerka na nas uważnie z cienia i niezależnie od tego, czy jesteśmy tego świadomi czy nie, zbiera swoje żniwo i upewnia się, że będziemy mieli wobec niej dług do spłacenia.
Ciekawostką jest miejsce i czas akcji. Vitriol jaki się jako projekt, który ma szansę przybliżyć graczom na całym świecie ten istotny z punktu widzenia polskiej historii okres.
Historia Vitriola zaczyna się w miejscu i czasie, w którym rzeczywistość, folklor, energia i mistycyzm spotkały się w tyglu: w Warszawie początku XX wieku będącej pod caratem Rosji. Globalne ujawnienie projektu Vitriol odbędzie się tego lata!
Jak zostało wspomniane, więcej informacji poznamy latem bieżącego roku, kiedy nastąpi globalne ujawnienie projektu Vitriol.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii
