Wargroove zaspokoi apetyt na strategię o smaku Advance Wars jeszcze w tym roku
Wbrew plotkom - nie tylko na Switchu.
Studio Chucklefish dało nam już Starbound i zostało wydawcą innych kapitalnych indyków - m.in. Risk of Rain oraz Stardew Valley. Brytyjczycy nie są debiutantami w branży, a to ucieszy każdego, kto ma słabość do piksel artu i turowych strategii. Przedkładanie realiów fantasy nad wszelkie inne będzie dodatkowym plusem.
Wargroove - Announcement Trailer
Wiem, że należę do grona ludzi, którzy wszędzie chcą zobaczyć kolejne Advance Wars, ale tym razem skojarzenie jest absolutnie normalne. Nie uciekają od tego sami autorzy w FAQ na swojej stronie:
Obiecują też, że mają w rękawie kilka asów, których jeszcze nie zdradzili, a przystępność bynajmniej nie będzie oznaczała płytkiej rozgrywki i będzie tu się czego uczyć.
Jeśli idzie o tryby, to w grze znajdziemy ponad tuzin dowódców z czterech frakcji, a każdy z nich będzie miał własną kampanię fabularną. Lokalnie i w sieci zmierzymy się również z innymi graczami lub zaprosimy ich do współpracy. Nad długowiecznością gry czuwał będzie wbudowany edytor nie tylko pojedynczych map, ale również całych kampanii.
Premiera jeszcze w tym roku. Na Switchu, PC i Xboksie One. Ale lista docelowych platform ma się jeszcze wzbogacić. Brakuje mi tu zwłaszcza 3DS-a, na którego praprzodku seria Advance Wars (od Game Boy Advance) przecież narodziła się te 15 lat temu. A jeśli autorzy mieliby dogadać się również z Sony, to nie wyobrażam sobie, by Wargroove miało nie trafić na Vitę.
Nic, tylko czekać.
Maciej Kowalik