Drugowojenny R.U.S.E. w 2010 roku narobił trochę szumu będąc strategią, w której ważną rolę spełniał podstęp. Silnik gry pozwalał skalować mapę tak, żeby gracz w jednym momencie mógł przyglądać się poszczególnym jednostkom, a w drugim całej planszy. Było to ważne dla zorientowania się w sytuacji. Ciekawe było to, że gra wyszła także na konsole.
Wargame, już tylko na PC, rozgrywa się w okresie zimnej wojny. Prezentuje historię alternatywną, w której coś poszło źle i otwarty konflikt pomiędzy obydwoma blokami doszedł jednak do skutku. Jaka jest gra? O tym przekonamy się jutro, ale ciekawych informacji dostarcza komentarz micz84:
Gra jest dużo bardziej skomplikowana niż RUSE. Nie ma takich udogodnień jak zasięg widoczny zasięg rozpoznania czy ostrzału. Nie ma napisów ciężki czołg lekki czołg, jest tylko kategoria MBT, no i nie podaje jak trudno pokonać daną jednostę jak to jest w RUSE. Na pewno trzeba się trochę pouczyć typów jendostek bo taki T-55AMV-1 może wydawać się nie groźny do czasu jak wystrzeli ATGM podobnie jak T-64BV. Relacja będzie trwała jutro od 16:00 na kanale Polycorner. Planujemy, że potrwa 2 godziny. W tym czasie pokażemy początek kampanii. Planujemy stoczyć także potyczkę w trybie wieloosobowym - jeśli macie już Wargame, to dołączcie do nas. W trakcie wydarzenia będziemy odpowiadali na Wasze pytania. Zadawajcie je już teraz, żebyśmy mogli przygotować na nie odpowiedzi. Jeśli macie jakieś sugestie - piszcie je.
Do zobaczenia jutro!
