Chociaż Blizzard nie ujawnił jeszcze bardziej szczegółowych informacji o produkcji, informacje zawarte w komunikacie wskazują, ze gracze nie muszą się obawiać odgrzewania starych produkcji na smartfonach. Istnieje także szansa, że firma przygotuje nie tylko jeden tytuł.
Nowe doświadczenia
Jeżeli Blizzard spełni wszystkie obietnice, które zostały zapowiedziane w komunikacie, to trzeba będzie wygospodarować sobie sporo czasu na rozgrywkę. Firma, poza mobilnym Warcraftem, planuje również nową zawartość do World of Warcraft i Hearthstone.
Jak podaje Engadget, plotki o mobilnym Warcrafcie pojawiały się już 2017 roku. Doniesienia wskazują, że produkcja będzie podobna w rozgrywce do Pokémon Go. Gracze mogą się więc spodziewać tytułu z rozszerzoną rzeczywistością. Wiadomo, że za produkt jest odpowiedzialny zespół, który odpowiada za grę mobilną Diablo Immortal, która również ukaże się w tym roku.
Gdyby wszystkie plotki faktycznie się potwierdziły i mobilny Warcraft faktycznie okazał się kolejną grą miejską w rozszerzonej rzeczywistości, to można mieć pewne obawy o zapewnienie mu dostatecznej liczby graczy dla ciekawej rozgrywki. W wielu krajach nadal obowiązują sztywne obostrzenia związane z pandemią, które mogą utrudnić granie w tego rodzaju tytuły. Pozostaje mieć więc nadzieję, że Blizzard dobrze przemyślał strategię biznesową i ma dobry pomysł na nowego Warcrafta.
