Zacznijmy od nadchodzącego do Starcrafta 2 dodatku. Producent Legacy of the Void, Tim Morten tłumaczy:
To nie koniec Starcrafta, ale koniec opowieści o tych bohaterach. Nie mamy konkretnych planów, ale to uniwersum ma wielki potencjał do opowiada historii. Da się opowiedzieć kolejne historie. A co z opowieściami w innych, kochanych uniwersach? Jak - dajmy na to - Warcraft?
Cieszy nas, że jest popyt na więcej RTS-ów w świecie Warcrafta. Myślę, że po zakończeniu prac nad Void zbierzemy zespół i zastanowimy się, co dalej. Na pewno rozważymy Warcrafta, Starcrafta, a nawet nowe pomysły. Wszystko jest możliwe. Przypomnijmy, że Blizzard ma obecnie sporo na głowie. Jest przecież wspomniane Legacy of the Void. Do World of Warcraft zmierza wielki dodatek. Ledwo co wystartowała MOBA studia, Heroes of the Storm (do której zmierza zresztą zawartość z Warcrafta). Kokosy zarabia Hearthstone na progu Wielkiego Turnieju. A na horyzoncie majaczyć zaczyna Diablo 4. Dzieje się.
[Źródło: IGN]
Piotr Bajda
