Wakacyjna pula preorderów PlayStation VR wyprzedana w ciągu paru minut. Sony podnosi swoje estymacje
Ale jednocześnie boi się, że nie sprosta premierowemu zapotrzebowaniu. Hype na VR pędzi już pełną prędkością.
Wczorajsze testy PlayStation VR rozwiały większość moich obaw dotyczących tego sprzętu. Technologia Sony w kilku miejscach ustępuje konkurencji (room scale VR), ale koniec końców prezentuje naprawdę wysoki poziom, zwłaszcza patrząc przez pryzmat cena/jakość. I nie jest to moje odosobnione zdanie, bo PlayStation VR jeszcze przed premierą sprzedaje się jak ciepłe bułeczki.
Amerykańska sieć sklepów z grami GameStop uruchomiła wczoraj sprzedaż ostatniej przedpremierowej partii gogli VR Sony. Sprzedaż nie trwała jednak długo, bo pula wyczerpała się raptem po paru minutach. Nie wiemy ile sztuk sprzętu w puli tej się znajdowało, ale i tak można chyba mówić o sukcesie. PlayStation VR da się w tej chwili przetestować w 300 sklepach na terenie Stanów Zjednoczonych i Kanady. Jak widać grywalne dema rozbudziły apetyt graczy na VR, nie mówimy tylko o ślepym hype'ie.
PlayStation VR Worlds – Coming exclusively to PlayStation VR
PlayStation VR sprzedaje się jak woda, Sony podniosło więc swoje oczekiwania pod względem zarobków. CEO Sony, Kazuo Hirai, mówi teraz o zysku na poziomie 8-10%. Wcześniej była mowa o maksymalnie 6%. Przyszłość wygląda optymistycznie, jest jednak jeden problem - wydolność fabryk i logistyka. Do premiery PlayStation VR mamy niecałe 4 miesiące, a Japończycy już dziś boją się, że nie sprostają premierowemu popytowi.
Andrew House, CEO Sony Interactive Entertainment, już w połowie czerwca powiedział redakcji cnbc.com, że premiera PlayStation VR to wydarzenie na miarę wypuszczania na rynek nowej konsoli do gier. Firma zrobi wszystko, żeby sprostać oczekiwaniom i dostarczyć odpowiednią ilość sprzętu, ale obawy są. Do października nie będzie już więc kolejnych partii na zamówienia przedpremierowe, a cała para idzie teraz w przygotowanie odpowiedniej liczby gogli na październikowy start. Odpowiedniej, czyli właściwie jakiej?
PlayStation®VR showcase at #PlayStationE3
Tutaj oficjele z Sony nie pomagają, ale od czego mamy branżowych analityków? Zdaniem Topology Research Institute chociaż PlayStation VR będzie ledwie 2,5 miesiąca na rynku, to zdominuje cały 2016 rok w sektorze wirtualnej rzeczywistości. Firma przewiduje, że od połowy października do końca grudnia Sony sprzeda 6 milionów sztuk gogli VR, podczas gdy zbierana od wiosny baza użytkowników Oculus Rift ma wynosić 2,3 mln, a HTC Vive'a ledwie 700 tys. graczy.
Absolutny knockout, jeszcze większy, niż PlayStation 4 wyrządziło Xboksowi One w ósmej generacji konsol, gdzie panuje stosunek 2:1 dla Japończyków. I w sumie dobrze, bo jeżeli w najbliższych miesiącach Sony nie uda się wprowadzić wirtualnej rzeczywistości pod strzechy, to technologia ta na lata pozostanie ciekawostką dla geeków.
Paweł Olszewski