Nie będzie wielkim zaskoczeniem, jeśli napiszę, że wow, to Need For Speed. Trasa, którą możecie sprawdzić w demie jest tym samym fragmentem, który udostępniono dziennikarzom podczas targów Gamescom. Jeden samochód (plus drugi, który możecie odblokować), autolog i jazda.
Sam należę do tej grupy fanów serii, którzy najlepiej bawili się w epoce bling bling Underground, kiedy nocą sunąłem przez miasto, a neonowe świetlówki pulsowały pod wozem. Powyższy etap przypomina mi zeszłoroczne Hot Pursuit - otwarta przestrzeń, słońce, pył. Ale jako, że The Run rozgrywa się podczas wyścigu od jednego wybrzeża Stanów Zjednoczonych do drugiego, to dostaniemy też trasy w mieście.
Konrad Hildebrand