W Polsce kupiono już ponad milion Wiedźminów
Mówimy tutaj o wszystkich częściach przygód Geralta. Tak czy inaczej - wynik godny miejsca, w którym łowca potworów się narodził.
28.01.2016 | aktual.: 08.02.2016 07:22
Cdp.pl podczas prezentacji podsumowującej rok działalności pochwaliło się wynikami sprzedaży. Wiedźmin 3: Dziki Gon wraz z dodatkiem Serca z Kamienia sprzedał się w liczbie 375 tysięcy egzemplarzy, stając się, rzecz jasna, najczęściej kupowaną w Polsce grą roku 2015. Jak myślicie - dużo, mało? Z perspektywy świata to zaledwie ułamek, ale jak na nasz nieduży rynek... Wrażenie robi też łączna liczba sprzedanych w naszym kraju tytułów z wiedźmińskiej serii - mowa o ponad milionie egzemplarzy od premiery pierwszej części w 2007 roku.
Dla porównania Dying Light od Techlandu kupiono w Polsce 80 tysięcy razy w 90 dni od premiery. Nie znamy aktualnych wyników wrocławskiego hitu, ale możemy chyba spokojnie zakładać, że jest on znacznie mniejszy. Zresztą, chyba nie ma czemu się dziwić, prawda? W końcu to Wiedźmin 3: Dziki Gon zgarnął na całym świecie 170 tytułów najlepszej gry 2015 roku, zamiatając podłogę konkurencją. I o ile Dying Light jest niewątpliwie dobrym tytułem, o czym zresztą pisaliśmy, o tyle ostatnia odsłona przygód Geralta wyznaczyła nowe standardy w kwestii tworzenia dojrzałych RPG-ów. Potem pojawiły się Serca z Kamienia, które z kolei pokazały, jak powinno wyglądać prawdziwe DLC. Wiele osób twierdzi, że historia przedstawiona w rozszerzeniu jest nawet lepsza od tych opowiedzianych w podstawce. No, może poza tą Krwawego Barona...
Dobrze widzieć, że wysoka jakość Wiedźmina jest doceniana również na naszym skromnym podwórku. I to mimo tego, że na Steamie Dzikiego Gonu nie było w pierwszej dwudziestce najlepiej sprzedających się gier w Polsce. Swoje robiły tam za to rozszerzone wersje dwóch pierwszych części Wiedźmina, zajmując miejsce piąte i ósme.
Zresztą, wpływy Geralta w Polsce nie objawiają się tylko w imponujących liczbach - w końcu CD Projekt RED zaledwie dwa tygodnie temu otrzymało Paszport Polityki w kategorii Kreator Kultury. A to jeszcze nie koniec tej przygody. Nawet jeśli nie doczekamy się kiedyś Wiedźmina 4 (chciałbym w to wierzyć), w pierwszym kwartale bieżącego roku nadejdzie Krew i Wino, ostatnie wielkie DLC do Dzikiego Gonu. Serca z Kamienia zawiesiły poprzeczkę wysoko, ale biorąc pod uwagę dwa razy większą objętość nadchodzącego rozszerzenia, Toussaint i talent studia, możemy podejrzewać, że nie dostaniemy byle czego na pożegnanie.
A potem? Znając tradycję, prawdopodobnie Edycja Rozszerzona trzeciej części z wszystkimi łatkami i dodatkami, które wyszły po premierze. I chciałbym wtedy poznać wyniki sprzedażowe Wiedźmina, oj chciałbym. Biorąc pod uwagę przychylność odbiorców, nie będzie chyba trzeba namawiać Cdp.pl, żeby się nimi podzielili.
[źródło: prezentacja Cdp.pl]
Patryk Fijałkowski