Odpowiedź na to pytanie jest krótka: wygląda przekomicznie i absurdalnie, tak jak zresztą cała gra. Latanie na jetpackach, bieganie po kuchennym blacie czy rozdeptywanie zminiaturyzowanych przeciwników to elementy, których w wieloosobowym Duke'u z pewnością nie zabraknie. Nie obchodzi mnie w tej chwili realizm - jak się bawić, to na całego.
Adrian Palma