W Max Payne 3 przed premierą nie zagramy
Nie wiem czy w przypadku przygód niezbyt zadowolonego z życia policjanta można mówić o kupowaniu kota w worku, ale Rockstar postanowił nie dać nam możliwości samodzielnego sprawdzenia gry w akcji.
10.04.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:50
Nie będzie dema, wytrzyjcie łzy.
Ale chwila, ręka do góry kto jest zaskoczony. Przecież Rockstar nigdy nie wypuszcza wersji demonstracyjnych swoich gier. Naiwny więc ten, kto się go spodziewał.
Tomek widział grę i mu się podobała:
Nie ulega wątpliwości, że dla studia Rockstar Games stworzenie trzeciej części „Maxa Payne'a” to niemałe wyzwanie. Raz, że trzeba się im mierzyć z legendą stworzoną przez innych, dwa, że to legenda już przygasła, więc muszą jakoś przywrócić ją światu, trzy, że to też inna gatunkowo gra niż te, które ostatnio stworzono pod szyldem tej firmy. Podczas mojej wizyty zapytałem zresztą, czy nie myślano początkowo o tym, by zrobić z MP3 produkcję z otwartym światem, taką w rockstarowym stylu. Odpowiedź była prosta: „nie, to zawsze miała być liniowa strzelanka”. To jest liniowa strzelanka i jako taka zapowiada się na godnego, trochę staroświeckiego (przy czym moim zdaniem to zaleta) kontynuatora serii. A ja kupię w ciemno, bo bardzo dobrze wspominam dwie poprzednie odsłony i nie pamiętam ani jednej słabej gry Rockstar. A w takiej kombinacji dostaniemy gwarantowany hit.
[via Rockstar@twitter] Paweł Winiarski