W Mass Effect 3 nie będzie ani za dużo strzelania, ani za dużo RPG
07.02.2012 11:15, aktual.: 05.01.2016 16:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wielu graczy zarzucało drugiej części Mass Effect, że zbytnio stawiała na strzelanie. Owszem, ten element był w dwójce zdecydowanie bardziej dopracowany niż w debiucie, ale czy to źle? Bioware obiecuje, że tym razem odpowiednio wyważy zarówno pociąganie za spust jak i elementy RPG.
Michael Gamble, jeden z producentów gry, wyjaśnia że w Mass Effect 3 chodzi przede wszystkim o opowiedzenie jak najlepszej historii, a nie faworyzowanie jakiegoś elementu gry. Dlatego też zostanie przywrócona pewna równowaga, przez skupienie się na RPG w takim stopniu, jak miało to miejsce w jedynce. Ma powrócić większe zaangażowanie w ustawienia i rozbudowywanie broni, pancerzy i mocy. Teraz każda z tych ostatnich będzie mieć aż dziewięć możliwych ścieżek ewolucji.
A co z tych obietnic wyjdzie? Przekonamy się już w marcu.
[via VG247]
Paweł Winiarski