W Lost and Damned nie usłyszymy nowych kwestii tego pana
Nawet jeśli nie poznajecie go z wyglądu, to spokojnie możemy założyć, że w ciągu minionego roku przynajmniej raz usłyszeliście jego głos. To Michael Hollick, aktor, który wcielił się w postać Niko w Grand Theft Auto IV. I tylko tam. Przy okazji tworzenia dodatku Michael nie miał już powodów, by wchodzić do studia nagraniowego, ponieważ wszystkie kwestie Niko w Lost and Damned zostały złożone z nagranych już wcześniej partii. To chyba ładnie pokazuje nam, jak ograniczoną rolę odegra ta postać w rozszerzeniu.
Hollick ma na pieńku z Rockstar po tym, jak żalił się na łamach prasy na swoją wypłatę. Wątpię, by było to powodem odsunięcia Niko na bok, ale najwidoczniej jakaś zadra pozostała, bo Jerronimo Barrera z Rockstar na pytanie o nowe kwestie Michaela odpowiedział dosadnie "Hell No". Chyba nie trzeba tego tłumaczyć...
Maciej Kowalik
[via MTV Multiplayer]