W Industrial od polskiego 11bit zagramy dopiero w drugiej połowie 2017 roku
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Industrial nie pojawi się w tym roku. Jeszcze przed premierą Industriala pojawi się jednak zapowiedź kolejnej gry twórców This War of Mine i The Little Ones na nowych platformach.
23.03.2016 | aktual.: 31.03.2016 14:56
O nowym IP 11bit studios, Industrial, niewiele wiemy. Właściwie tylko tyle, że będzie to nie tylko gra, a uniwersum, w ramach którego będzie można osadzać inne gry. I że "podstawka" będzie o wiele większym od This War of Mine tytułem, też wpisującym się w nurt "meaningful play", czyli "głęboką" rozgrywkę, z przesłaniem. Gra zaliczyła obsuwę, pierwotnie miała pojawić się jeszcze w tym roku, ale informacje te nie powinny nikogo niepokoić. Jak powiedział na dzisiejszej konferencji inwestorskiej Grzegorz Miechowski, firma jest bardzo zadowolona z wewnętrznych testów gry, a wolniejsze niż zakładano tempo prac spowodowane było robotą nad This War of Mine.
Robotą, która wciąż trwa, bo póki co ekskluzywne na konsolach The Little Ones na przełomie drugiego i trzeciego kwartału 2016 pojawi się na PC. Na przełomie trzeciego i czwartego zadebiutuje natomiast na urządzeniach mobilnych. Gra wciąż więc żyje, a także rozwija się, dostając np. nowe wersje językowe. I to nie tyle dzięki pracy 11bitów, a społeczności fanów. Stworzone przez warszawską spółkę narządzie Babel ma pozwolić graczom na proste tworzenie i implementowanie nowych wersji językowych, które po akceptacji adminów będą dostępne dla społeczności. Narzędzie to ma być też kompatybilne z kolejnymi projektami studia. Na przykład póki co nienazwaną i niezapowiedzianą grą, o której mamy usłyszeć przed premierą Industriala. Mowa o autorskim projekcie warszawiaków, a nie tytule wydawanym w ramach 11 bit launchpad. Jako wydawca 11bity dadzą nam natomiast w tym roku na pewno jedną grę. Druga planowana jest wstępnie na przełom grudnia i stycznia. Szczegóły poznamy na imprezie PAX w Bostonie, pod koniec przyszłego miesiąca.
Miechowski na początku swojej prezentacji porównywał gry z kinem. Idąc na film niezależny płacimy za seans tyle samo, co za hollywoodzki hit. Widzowie nie mają z tym problemu, można więc zgadywać, że 11bit chciałoby, żeby gracze też go nie mieli. Ambitna postawa, zwłaszcza jak przypomnimy sobie krzyk spowodowany wysoką ceną The Witness czy kilkoma polskimi indykami początku roku, które w przeliczaniu PLN-ów na godziny gry nie satysfakcjonowały odbiorców. Firma wydaje się jednak pewna siebie, a potwierdzeniem, że to dobry kierunek rozwoju, jest nagroda International Mobile Gaming Awards w kategorii Best Meaningful Play i z drugiej strony, dobra sprzedaż TWoM. Możemy być więc pewni, że kolejne gry 11bitów będą poruszały na tyle ważne tematy, że może znów trafią do szkół. I że będą większe i droższe od poprzednich projektów. Przy filmach promocyjnych Industriala pracować będzie przykładowo Platige Image, które współpracuje z deweloperami AAA z całego świata.
Skala pierwszych części Anomaly z około milionowym budżetem jest zarezerwowana dla partnerów 11bit w ramach ich platformy wydawniczej. Sami mają większy apetyt, który ma być podsycany wewnętrzną inicjatywą R&D, gdzie będzie się testowało najróżniejsze pomysły. Brzmi obiecująco.
Paweł Olszewski