Aktualizacja: Jest i odpowiedź Konami. Firma zaprzecza informacjom, że Kojima już nie pracuje. Jej zdaniem on i jego ekipa odpoczywają po pracy nad Metal Gear Solid: The Phantom Pain. Przedstawiciel wydawcy nie wie też o jaką pożegnalną imprezę mogłoby chodzić Parkinowi. Ten odpowiedział krótko:
Oryginalny wpis: Nowe światło na starą sprawę rzuca Simon Parkin na łamach New Yorkera. Z jego informacji wynika, że piątek, 9 października, był ostatnim dniem pracy Kojimy dla Konami. Wyprawiono nawet okolicznościową imprezę, której jednak nie zaszczyciło szefostwo firmy.
Wcześniej spekulowano, że Kojima zostanie w Konami do końca roku. Do dokładnej daty ostatniego dnia Kojimy w pracy artykuł dorzuca jeszcze informację o tym, że już w grudniu twórcy wygasa wpisany w jego umowę zakaz konkurencji. Być może Kojima zrobi sobie wolne. Ale na pewno wiele ekip deweloperskich chciałoby mieć takiego asa u siebie. Na rynku pracy będzie łakomym kąskiem.
Obstawiam, że jeszcze przed końcem roku dopiszemy do tej historii kolejny rozdział.
[źródło: New Yorker]
Maciej Kowalik
