W Gears 5 nie będzie płatnych DLC oraz loot boksów, ale...
Oczywiście możliwość do wydania dodatkowych pieniędzy na grę się pojawi.
Ostatnio branża coraz częściej odchodzi od klasycznych season passów. Nie inaczej będzie w przypadku Gears 5, nowej odsłonie cyklu Gears of War, zaplanowanej już na 9 września. Swoją decyzję o odejściu od tego modelu Microsoft uzasadnia przede wszystkim tym, że nie chce dzielić społeczności na serwerach względem tego, kto płaci a kto nie za dodatki. Nowe mapy będą dodawane wyłącznie za darmo, a kolejne stworzymy we wbudowanym edytorze.
Ruch na serwerach zwiększyć ma też rezygnacja z dzielenia społeczności według platform. Posiadacze Xboksa One oraz PC zagrają razem, acz zapewne w podobnych granicach rozsądku jak w przypadku nowego Call of Duty - zostaną podzieleni według kontrolera. Zrezygnowano też z loot boksów. Monetyzacji pewnych elementów jednak oczywiście nie zabraknie... I tu meldują się dwa systemy. Po pierwsze będzie to klasyczny sklep ze skórkami (i niestety również boosterami przyspieszającymi zdobywanie doświadczenia).
Hands-On with Gears 5 Escape Map Builder - IGN First
Microsoft chce jednak pozbawić moduł jakiejkolwiek losowości i postawić na kupowanie konkretnych elementów. Skórki zdobędziemy też jednak w ramach Tour of Duty, modułu sugerującego, że Microsoft śledzi rynkowe trendy. ToD ma działać nieco jak sezony w grach Battle Royale - będziemy wykonywać aktualizowane wyzwania, których odhaczenie zapewni nam darmowe zdobycie skórek. Ponownie struktura ma być czytelna - zadania będą sformułowane wprost i będziemy wiedzieć, co dostaniemy w nagrodę za wyzwanie.
Krzysztof Kempski