W Dishonored 2 Emily zrobi ze strażników domino, a Corvo przyspieszy czas
Najnowszy numer Game Informera przybliża nam szczegóły dotyczące nadchodzącego sequela. Bigger, better, more badass jak zawsze w cenie.
05.05.2016 11:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Słyszeliście już pewnie, że Dishonored 2 swoją premierę będzie miało 11 listopada 2016 roku? Jeśli chcecie jeszcze bardziej przebierać nogami ze zniecierpliwienia, warto zaznajomić się z informacjami, jakich dostarcza Game Informer. Redaktorzy czasopisma odwiedzili siedzibę studia i zagrali w najnowszą odsłonę o magicznych skrytobójcach.
Wygląda na to, że możemy spodziewać się więcej tego samego i poprawionego. Gra rozpoczyna się od zamachu stanu, podczas którego jako Emily musimy uciec przed napastnikami. Dunwall wpada w niecne ręce, a my wraz z Corvo wyruszamy natomiast do Karnaci - miasta, w którym rozgrywa się lwia część Dishonored 2 i które charakterystycznej, steampunkowej atmosferze serii nada śródziemnomorski akcent. Stamtąd będziemy kombinować, jak odbić Dunwall z rąk rewolucjonistów.
Pokombinujemy całkiem podobnie. Zarys misji przypominać będzie to, co znamy z pierwszej części. Zasadzimy się na kilku hultajów o dużych wpływach, a żeby ich dorwać, zrobimy odpowiedni zwiad i skorzystamy z pomocy innych. M.in. Antona Sokolova, czyli wynalazcy i starego znajomego, którego z pewnością kojarzycie z Dishonored. Twórcy podkreślają też, że zdają sobie sprawę z niedociągnięć jedynki i tym razem pracują nad tym, by system moralności i samo zakończenie było znacznie bardziej satysfakcjonujące.
Naszą bazą wypadową w Karnaci będzie łódka, a zadania wykonamy oczywiście, wybierając czy chcemy grać Emily, czy może starym wygą Corvo. Protagonista jedynki ma mieć te same moce, tylko bardziej rozbudowane - np. Zakrzywienie czasu będzie teraz mogło też przyspieszać upływające sekundy, a Opętanie zadziała na kilka postaci naraz.
Nieco ciekawiej wygląda to u Emily: znane już z poprzednich materiałów Far Reach będące czymś w rodzaju linki z hakiem przyda się w Dishonored 2, które ma oferować bardziej pionową budowę poziomów. Trochę się zatem powspinamy. Świetni brzmi umiejętność Domino, która ma związać kilka celów tym samym losem. Jeśli jeden strażnik wdepnie na minę, oberwą wszyscy złączeni zaklęciem. Twórcy starają się też, by gracze znowu mogli kreatywnie łączyć zdolności. Moc Doppelganger stworzy naszego klona, na którego... możemy z kolei nałożyć efekt Domino. Jeśli zatem nasz klon się wysadzi, wysadzą się również inni. Czy nie za takie akcje polubiliśmy pierwszą część?
Dwie ostatnie umiejętności zdradzone przez Game Informera to Shadow Walk pozwalający wciskać się w najciaśniejsze przestrzenie i Mesmerize oszałamiające grupę przeciwników. Wszystkie moce rozwijać będziemy na bazie klasycznego drzewka. I Emily, i Corvo wyposażeni będą w pistolet, miecz i kuszę, ale będą one inaczej wyglądać, a na koniec gry będą mogły być rozwinięte na różne sposoby.
Ale nie będziemy musieli używać dużo broni. Dobra wiadomość dla pacyfistów jest taka, że zadbano by sposobów radzenia sobie z przeciwnikiem bez zabijania go było więcej. Wroga ogłuszymy choćby atakiem z powietrza, a potem położymy go do łóżka, by nie wzbudzał niczyich podejrzeń. Strażnicy mają być też znacznie bardziej inteligentni i natarczywi, ale ile w tym prawdy, zobaczymy pewnie dopiero, kiedy sami zagramy. Na pewno otrzymamy opcje dostosowania poziomu trudności w postaci suwaków, którymi ustawimy np., jak bardzo widoczni jesteśmy za osłonami. Wszystkie wersje gry otrzymają też możliwości szybkiego zapisu i szybkiego wczytania. Czuć, że twórcy chcą, byśmy bawili się jak najlepiej i jak najwygodniej.
Wielu ucieszą także wieści na temat świetnej obsady Dishonored 2. Corvo w odróżnieniu od części pierwszej przemówi - i to nie byle jakim głosem, bo wcieli się w niego Stephen Russell, który był m.in. Garretem w Thiefie (jak adekwatnie) czy Nickiem Valentinem w Falloucie 4. Rolę Emily przyjęła z kolei Erica Luttrell (Darla z Fallouta 4). Inne znane nazwiska, które pojawią się w grze to Vincent D'Onofrio (Daredevil, Full Metal Jacket), Pedro Pascal (Gra o Tron, Narcos), Sam Rockwell (Zielona Mila, Autostopem przez Galaktykę), Jamie Hector (The Wire, Heroes) czy Rosario Dawson (Daredevil, Sin City). A kojarzycie Pingwina z serialowego Gotham? Tak, Robin Lord Taylor również pojawi się w Karnaci i wcieli się w tajemniczego Outsidera znanego już z pierwszej części.
Cóż, póki co trudno nie liczyć na to, że otrzymamy grę co najmniej tak dobrą jak jedynka. Dishonored wspominam jako tytuł przede wszystkim niezwykle miodny i klimatyczny. Pierwsze fragmenty rozgrywki sequela zobaczymy niedługo, bo na E3.
[źródło: Game Informer]
Patryk Fijałkowski